
2025-09-08 20:05:09
Oliwier Staniszewski
Popis medalistów. Ostrovia rozbiła we własnej hali Gwardię Opole
Wysoką wygraną nad Corotop Gwardią Opole odniosła Rebud KPR Ostrovia, która wygrała różnicą dziesięciu bramek.
W poniedziałkowy wieczór, drugą serię zmagań w obecnym sezonie Orlen Superligi zakończy mecz Ostrovii z Gwardią Opole. Gospodarze w swoim ostatnim meczu na wyjeździe po zaciętym boju, w karnych musieli uznać wyższość Wybrzeża Gdańsk. Gwardziści natomiast na własnym obiekcie gościli obecnego mistrza Polski, tam akruat bez zaskoczenia, drużynie z Płocka udało się wywieźć trzy punkty.
Ten mecz na pewno będzie niesamowicie wyrównaną walką, zważając na formę obu zespołów z poprzednich meczów. Mecz na Ostrów arenie rozpoczął się od trafienia z kontry autorstwa Ivana Burzaka. W kolejnych minutach gra nabierała tempa, zarówno gospodarze jak i goście nie odpuszczali ze zdobywaniem punktów (4:3). Jednakże to drużyna z Wielkopolski poszła za ciosem dokładając kolejne trafienia, za sprawą między innymi świetnie dysponowanego Roberta Kamyszka (8:5). W drużynie Gwardii Opole widoczny był niepokój, trener Bartosz Jurecki zażądał przerwy widząc jak ich rywale zaczynają dominować na parkiecie. Dzięki temu gra Opolan znacznie się poprawiła, na trzy stracone akcje Ostrovii, Gwardziści zmniejszyli straty (12:9). Brązowi medaliści po mimo powrotu rywali do walki oraz gry w osłabieniu nie zwalniali, choćby dzięki kapitalnej skuteczności Marciniaka wyszli na +3. Gwardziści zdecydowane nie byli zbyt skuteczni, w przeciwieństwie do gospodarzy którzy zbudowali przewagę wynoszącą, aż osiem bramek (20:12).
Czerwoną kartką w końcówce pierwszej połowy za faul na rywalu, otrzymał zawodnik drużyny gości - Admir Pelidija. Pierwsza połowa zakończyła się zdecydowaną, oraz bezpieczną przewagą gospodarzy (21:13). Kolejne dwa kwadranse rozpoczęły się od dwóch bramek gospodarzy (23:13). W kolejnych minutach meczu, oba zespoły wyszły na +3, drugą obroną siódemki popisał się Krekora. W drugiej połowie nie było już sporo rzucania po obu stronach, gra była nieco spokojniejsza lecz przewaga gospodarzy wciąż tak samo duża i nic nie zapowiadało się by została odrobiona przez Gwardzistów. Na piętnaście minut przed końcem spotkania, Ostrovia prowadziła (30:20).
Niesamowitą skutecznością wykazywał się Patryk Marciniak, natomiast w bramce tego wieczoru błyszczał Mikołaj Krekora, który po raz kolejny obronił rzut karny oraz dobitkę (35:24). Trzeba potwierdzić, że zdecydowanie nie był to mecz, który układał się po myśli Opolan, zawodnicy nie dawali z siebie tego co w ostatnim spotkaniu z Nafciarzami, zarówno atak jak i defensywa były na zdecydowanie na niższym poziomie niż w ostatnim spotkaniu, trzeba jednak pamiętać, że Gwardziści przeszli spore zmiany kadrowe przed rozpoczęciem sezonu. Oprócz tego została pokazana kolejna czerowna kartka, którą ukarany został Wrzesiński (35:25). Ostatecznie spotkanie rozstrzygnięte zostało z wielką korzyścią dla gospodarzy, którzy zdobyli trzy punkty wyrywając z Gwardią Opole, która co by nie mówić zagrała na prawdę słabe spotkanie. MVP meczu został rozgrywający Ostrovii - Igor Chojnacki.
REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Corotop Gwardia Opole 37:27 (21:13)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Kamil Adamski | 242 |
2 | Paweł Paterek | 226 |
3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
4 | Łukasz Gogola | 211 |
5 | Piotr Rutkowski | 191 |
6 | Mateusz Wojdan | 188 |
7 | Mateusz Chabior | 186 |
8 | Daniel Reznicky | 161 |
9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
10 | Dawid Krysiak | 155 |
11 | Joel Ribeiro | 155 |
12 | Jakub Będzikowski | 154 |
13 | Arciom Karalek | 151 |
14 | Lukas Morkovsky | 150 |
15 | Kacper Adamski | 145 |
16 | Kacper Adamski | 145 |
17 | Dmytro Artemenko | 143 |
18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
19 | Filip Fąfara | 138 |
20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
21 | Kelian Janikowski | 134 |
22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
23 | Paweł Kowalski | 131 |
24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
25 | Hubert Kornecki | 124 |