2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2025-08-31 14:22:16
Wojciech Staniec

Superpuchar znów sukcesem. ZPRP ma kolejną lekcję do odrobienia

Ostatnie miesiące dla Orlen Superligi nie były zbyt udane. Kłopoty wizerunkowe i organizacyjne piętrzyły się, ale trzeba przyznać, że sam pomysł i realizacja idei Superpucharu to strzał w dziesiątkę.

Zamieszanie z licencjami, brak pewności, kto zagra w lidze, w końcu reforma rozgrywek na kolejne lata, brak parzystej liczby drużyn w obecnym sezonie - liczbę problemów i wpadek władz Orlen Superligi można byłoby mnożyć. Powiedzieć, że ostatnie miesiące dla tej organizacji były złe, to i tak delikatne określenie.

Jednak w tym niezbyt korzystnym obrazie pojawiło się coś, co jest powodem do dużego zadowolenia. Mowa oczywiście o Superpucharze Polski. Już rok temu było dobrze, ale widać, że organizatorzy wyciągnęli wnioski z pierwszej edycji, udało się też mocniej wyprzedać bilety. Według danych podanych przez Orlen Superligę na meczu pań było 4165 osób, a starcie panów oglądało 8252 osób.

O ile w meczu Zagłębia Lubin z MKS-em Lublin oglądaliśmy zdecydowaną wygraną „Miedziowych”, o tyle w starciu Orlen Wisły Płock z Industrią Kielce dostaliśmy dobry dreszczowiec, który zwieńczył konkursów rzutów karnych. Momentami można było być wręcz zaskoczonym. Pomimo, że był to pierwszy oficjalny mecz obu ekip w sezonie, to stał on na bardzo wysokim poziomie. A na tym etapie rozgrywek pewne niedoskonałości w grze są naturalne. To dobry prognostyk przed całym sezonem, bo obie drużyny z czasem powinny spisywać się jeszcze lepiej.

Na Instagramie zobaczyłem urywki z Superpucharu Słowenii, który był rozgrywany w kiepskiej hali, która bardziej przypominała szkolną salkę niż ogromną arenę sportowych zmagań. Mówi się, że obraz jest wart więcej niż tysiąc słów i ten obraz łódzkiej Atlas Areny mógł napawać wręcz dumą polskich kibiców piłki ręcznej.

W końcu nie musieliśmy mówić: „patrzcie, jak zrobili to, gdzie indziej, a u nas się tak nie da”. Teraz można powiedzieć: „u nas się da”. Pewnie ktoś może wskazać jakieś błędy w organizacji, czy inne mankamenty, można powiedzieć, że mogło być więcej osób na trybunach itp. Może i tak, ale widać, że obrany kierunek przez Superligę jest dobry.

Jakże inny był to obrazek niż finał Pucharu Polski, który jest organizowany w Kaliszu. Kiepska hala, na półfinałach jakiś wielki ekran, który zasłaniał z części trybun widok na boisko. ZPRP powinien popatrzeć, że da się zorganizować w Polsce fajne wydarzenie, które nie musi być organizacyjną klapą. Polska federacja ma bardzo dużo do zrobienia w kwestii organizacji Pucharu Polski i dobrze, gdyby tutaj podążyła drogą, którą wskazuje organizacja Superpucharu. To będzie dobra zmiana dla polskiej piłki ręcznej.

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa