
2025-05-20 22:12:54
Jan Gąsior
Industria Kielce melduje się w finale Orlen Superligi
Po kolejnym świetnym meczu, Industria Kielce zrobiła drugi, ostatni krok w kwestii awansu do finału, pokonując Ostrovię.
Po pewnym zwycięstwie w Hali Legionów, Industria Kielce do Ostrowa jechał, aby przypieczętować awans do finału. Znając jednak to, jaką świątynią szczypiorniaka jest 3MK Arena w Ostrowie oraz jak działa na graczy Ostrovii doping fanów, wszystkiego gracze z Kielc mogli się spodziewać.
Kapitalny start zaliczyli goście, którzy za sprawą m.in Karalka oraz Olejniczaka wyszli na szybkie 5:0. Złą passę gospodarzy po dobrej akcji przełamał Adamski, trafiając na 5:1. Wydawało się, że Ostrowianie się obudzili, ale kolejne trzy bramki z rzędu odnotowali Kielczanie i po dziesięciu minutach mieliśmy 11:3. Passą kolejnych dwóch bramek gospodarzy, również dwoma trafieniami odpowiedział dwukrotnie Theo Monar, przez co gdy minął kwadrans było 13:5.
Dopiero po tym czasie, Ostrovia złapała tempo rywali. Świetnie spisywała się dwójka Wojciechowski - Gajek, co powodowało mały kryzys Industrii, która nie mogła już zbudować większej przewagi (17:10). Ostatnie dziesięć minut, to walka, ale nie bramka za bramkę, a dwie bramki za dwie bramki. Gdy dwukrotnie trafiali goście, szybciutko niesiona dopingiem fanów Ostrovia odrabiała. Na ostatni dwukrotny atak, gospodarze nie zdołali jednak odpowiedzieć, dzięki czemu pierwszą część wygrała Industria, aż dziewięcioma bramkami (22:13).
Drugie trzydzieści minut lepiej rozpoczęła Ostrovia, która zbliżyła się o jedno trafienie za sprawą skutecznej siódemki Adamskiego. Kibice Czerwono-Białych mieli nadal małe nadzieje, ale szybko rozwiał je... Szymon Wiaderny, który rzucał bramki jak najęty (25:15). Gra na chwilę znów się wyrównała, ale właśnie... na chwilę. W bramce Industrii całkiem dobrze spisywał się Miłosz Wałach, a karne, jak i akcje ze skrzydła należały w pełni do Wiadernego, przez co kwadrans przed końcem, przewaga drużyny ze Świętokrzyskiego wynosiła już jedenaście trafień (31:20).
Ostatnie piętnaście minut, to festiwal błędów w ataku (31:21). Wynik od czterdziestej szóstej minuty ani drgnął, przez co mieliśmy najbardziej ospale fragmenty spotkania. W piędziesiątej minucie po jednym trafieniu odnotowały obie ekipy, a potem znów kilka akcji przerwy. Na 11+ Kielczanie znów wyszli sześć minut przed końcową syreną, gdy ze skrzydła skuteczny był Cezary Surgiel. Ostatnie minuty, to formalność pod względem awansu, ale również moment jednej z ładniejszych bramek meczu. Kapitalne trafienie z dziewiątego metra zaliczył Ksawery Gajek, dając jeszcze trochę uśmiechu kibicom swojego klubu. Finalnie, Industria Kielce zameldowała się w finale Orlen Superligi, a samo spotkanie wygrała 36:26.
MVP meczu został obrotowy gości, Artsem Karalek, który zanotował sześć bramek.
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Industria Kielce 26:36 (13:22) / w dwumeczu 0:2
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |