2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2025-05-17 22:08:24
Jan Feliszek

Wisła z pewnym zwycięstwem w pierwszym półfinale

W drugim półfinale Orlen Superligi broniący tytułu mistrza Polski zawodnicy z Płocka podejmowali ekipę Górnika Zabrze. Faworyt tego spotkania, podobnie jak pierwszego półfinału był oczywisty, jednak sobotni goście chcieli postawić jak najcięższe warunki.

Początek spotkania wedle oczekiwań, gospodarze nabuzowani od razu pokazali kto tego wieczora będzie rządził na płockim parkiecie. Świetnie między słupkami spisywał się Viktor Hallgrimsson, a jego koledzy z pola byli niezwykle skuteczni po drugiej stronie boiska. W siódmej minucie reagować musiał Arkadiusz Miszka, bo jego podopieczni nadal nie mieli rzuconej bramki, a rywale skarcili ich już sześciokrotnie.

Niemoc rzutową zabrzan przełamał Taras Minotskyi, zdobywając pierwsze trafienie dopiero w dziewiątej minucie. Od tej pory spotkanie wreszcie toczyło się w charakterze bramka za bramkę, ale Wisła nadal utrzymywała wypracowaną na początku starcia sześciobramkową przewagę (10:4). W tym meczu nie zmieniała się tylko jedna rzecz – dyspozycja Islandzkiego bramkarza gospodarzy. To jego kapitalna postawa w bramce spowodowała, że aktualni mistrzowie Polski skrupulatnie powiększali i tak już wysoką przewagę. Na sześć minut przed syreną kończącą pierwszą odsłonę tej rywalizacji Wiślacy prowadzili już 16:6.

Na przerwę Wisła schodziła, mając stracone tylko 8 bramek, a rzuconych aż 20. Po zmianie stron Górnik w zaledwie dziewięć minut zdobył sześć trafień, ale taką samą liczbą odpowiedzieli gospodarze. W 40. minucie reagować postanowił trener Sabate, bo jego zespół już miał tyle straconych bramek, co przez całą pierwszą odsłonę tej rywalizacji.

Po tej rozmowie gra płocczan wróciła na najwyższe obroty i pewnie zmierzali do pierwszego zwycięstwa w serii półfinałowej Orlen Superligi. Wyniki w drugiej połowie wynik starał się jeszcze ratować Piotr Wyszomirski, który dołożył kilka dobrych interwencji. Ostatecznie jednak spotkanie zakończyło się wynikiem 40:25.

Orlen Wisła Płock – Górnik Zabrze 40:25 (20:8)

MVP: Viktor Hallgrimsson

Wisła: Hallgrimsson 60%, Jastrzębski 23% – Sroczyk 8, Zhytnikov 7, Krajewski 5, Janc 5, Szita 4, Fazekas 3, Michić 2, Serdio 2, Piroch 1, Michalowicz 1, Dawydzik 1, Susnja 1, Zarabec, Terzić

Górnik: Wyszomirski 27%, Ligarzewski 5% - Morkovsky 6, Krępa 5, Krawczyk 3, Szyszko 3, Komarzewski 3, Racotea 1, Pinda 1, Działakiewicz 1, Minotskyi 1, Artemenko 1, Ivanović, Pluczyk, Bogacz, Wąsowski

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa