
2025-05-01 08:04:59
Jan Feliszek
Górnicy w półfinale, niesamowita historia zabrzan trwa nadal
Na zakończenie ćwierćfinałów w fazie play-off na spotkanie numer trzy do Głogowa przyjechał Górnik. Zabrzanie doprowadzili do wyrównania w serii, po zwycięstwie na własnym parkiecie i chcieli pójść za ciosem na Dolnym Śląsku. Z kolei gospodarze pragnęli wykorzystać atut własnego parkietu.
Tak jak można było się spodziewać, początek spotkania, to wyrównana i twarda gra z obu stron. Najwyższa przewaga któregoś z zespołów wynosiła maksymalnie dwa trafienia. Tego dnia na parkiecie szalał Taras Minotsyki, a gospodarze nie mieli recepty na zatrzymanie Ukraińca. Mimo że różnica bramkowa nie była wysoka, to Górnik wydawał się kontrolować przebieg tego spotkania, aż do końcówki pierwszej odsłony. Wtedy głogowianie skorzystali z tego, że tempo meczu wyraźnie spadło i na przerwę schodziło z wynikiem 17:15.
Po przerwie na fali nadal byli miejscowi, a to przełożyło się na objęcie najwyższego w tym meczu prowadzenia 21:17. Kibice z Głogowa mogli mieć lekki déjà vu, bo podobnie, jak miało to miejsce w Zabrzu, przy tym rezultacie zaczęły się prawdziwe problemy głogowian. Górnik po nowinie podkręcił tempo i zdobywając trzy bramki z rzędu, złapał kontakt z rywalem (20:21). Gracze Chrobrego starali się jeszcze utrzymywać skromną zaliczkę, ale nie trwało to za długo, bo chwilę później mieliśmy już remis 23:23. Od tego stanu dwie kolejne bramki zdobyli podopieczni Vitalija Nata i jak się potem okazało było to ostatnie prowadzenie graczy z Dolnego Śląska w tej serii. Trzem trafieniami z trafieniam z rzędu odpowiedzieli Zabrzanie i wyszli na pierwsze prowadzenie w drugiej połowie.
Końcówka należała już do zawodników trenera Miszki. Na parkiecie nadal brylował Minotsyki, a do tego dołączył do niego Lukas Morkovsky. Świetną zmianę w bramce dał Piotr Wyszomirski, który nie dał Chrobremu pomarzyć o odwróceniu losów spotkania. Miejscowym udało się doprowadzić na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu do remisu po 31, ale w ostatniej ofensywnej akcji zespołu ze Śląska skuteczny był Piotr Krępa. Rywale mieli jeszcze pięć sekund, by odpowiedzieć, ale ta sztuka im się nie udała i wraz z końcową syreną byliśmy świadkami ogromnej radości w obozie gości.
Górnik po fatalnej pierwszej części sezonu dokonuje rzeczy nieprawdopodobnej i melduje się w półfinale play-off, w którym przyjdzie mu się zmierzyć z aktualnym mistrzem Polski-Orlen Wisłą Płock. W drugiej parze Rebud KPR Ostrowia zagra z Industrią Kielce.
MVP: Paweł Paterek
KGHM Chrobry Głogów - Górnik Zabrze 31:32 (17:15)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |