Industria Kielce i Orlen Wisły Płock pewnie zmierzają do półfinałów play-offów

Zawodnicy Industrii Kielce i Orlen Wisły Płock rozbili swoich rywali w pierwszym meczu ćwierćfinałowym fazy play-off Orlen Superligi.

Kielczanie w Hali Legionów zagrali z Corotop Gwardią Opole. Sam początek spotkania był wyrównany. W osiemnastej minucie przy remisie boisko z czerwca kartką opuścił Theo Monar. Arbitrzy uznali, że Francuz w jednej z akcji w obronie trafił w twarz rywala. Jednak pomimo straty Industria rzuca trzy kolejne gole. Od tego momentu przewaga Industrii zaczęła rosnąć.

Apogeum tego przyszło w drugiej połowie, gdy kielczanom wszystko wychodziło. Goście popełniali proste błędy w ataku, nie mieli też pomysłu na defensywę i gospodarze z każdą kolejną minutą „miażdżyli” rywali.

Wysoką wygraną zanotowała też Orlen Wisła, która zmierzyła się z ósmym na koniec fazy zasadniczej zespołem Energi MKS. Po pierwszej połowie płocczanie wygrywali różnicą ośmiu trafień. Po wznowieniu gry jeszcze mocniej podkręcili tempo i zaczęli odjeżdżać.

Z dobrej strony pokazał Viktor Hallgrimsson, który miał blisko czterdzieści procent udanych parad.

Najskuteczniejszymi zawodnikami tego spotkania byli Dmytry Żytnikow i Tomas Piroch, którzy rzucili po sześć bramek.

Industria Kielce - Corotop Gwardia Opola 44:20 (19:11)

Orlen Wisła Płock - Energa MKS Kalisz 40:24 (19:11)