2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2024-11-16 17:41:33
Jan Gąsior

Kapitalna pogoń MMTS-u. Górnik zdemolowany w drugiej połowie

Górnik Zabrze przegrywa na swoim terenie z Energą MMTS Kwidzyn, po katastrofalnej drugiej części meczu.

W hali "Pogoń" Górnik Zabrze mierzył się z Energą MMTS Kwidzyn. Ciężko było wskazać faworyta w tym meczu. Obie ekipy przed spotkaniem sąsiadowały z sobą w tabeli. Wyżej byli gospodarze, którzy mając dwanaście punktów, znajdowali się na dziesiątej lokacie. MMTS natomiast, miał dwa punkty mniej i znajdował się na jedenastej lokacie.

Spotkanie świetnie zaczął Łukasz Zakreta (MMTS), który w ciągu dwóch minut zanotował trzy skuteczne interwencje. Mimo tego "Górnicy" trafili dwa razy przy jednym trafieniu gości (2:1). W jedenastej minucie pierwszą karę dwuminutową obejrzał Milicević (MMTS). Ekipa gospodarzy natomiast zaczęła się rozkręcać i odjeżdżać gościom (6:3). Od tamtego momentu, Zabrzanie wrzucili wyższy bieg, przez co na dziewięć minut przed końcem mieli sześciobramkową przewagę (12:6). W tamtym momencie o czas poprosił poirytowany Bartłomiej Jaszka (MMTS).

Przerwa taktyczna podziałała świetnie na graczy z Pomorza, bo ostatnie dziewięć minut wygrali wynikiem 6:1, więc na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 13:12.

Druga połowa zaczęła się bardzo wyrównanie. Przez pierwsze kilka minut oglądaliśmy bardzo dobre dla oka widowisko, które rozkręcało się z akcji na akcję coraz bardziej. Obie ekipy wymieniały się skutecznymi akcjami i w czterdziestej minucie mieliśmy po siedemnaście. Kapitalna postawa wracającego po kontuzji Leona Łazarczyka, doprowadziła do tego, że Energa MMTS na piętnaście minut przed końcem, pierwszy raz wyszła na prowadzenie i to dwubramkowe (21:19)! Górnik całkowicie stracił swą skuteczność i nie wykorzystał kolejnej szansy, a Jovan Milicević pięknym trafieniem z daleka wyprowadził MMTS, na +3 (22:19).

Dziesięć minut przed zakończeniem, przypomniał o sobie znów Łukasz Zakreta, który po raz kolejny kapitalnie trzykrotnie interweniował, a jego drużyna w ofensywie spisywała się fenomenalnie. Popis dawał Michał Potoczny, który swymi dwoma trafieniami dał prowadzenie 25:19!

Przypomnijmy, że to Górnik w tym spotkaniu prowadził już sześcioma bramkami! W piędziesiątej piątej minucie na dobicie gospodarzy czerwoną kartkę otrzymał Piotr Krępa, który brutalnie sfaulował Łazarczyka. To sprawę wręcz przesądziło, bo chwilę później Jakub Welcz dorzucił swoją cegiełkę do przewagi MMTS-u i wyprowadził swą drużynę na siedmiobramkowe prowadzenie (26:19).

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 28:21 dla gości. Zawodnikiem meczu został Michał Bekisz (MMTS), który mimo tego, że zszedł z powodu kontuzji około trzydziestej piątej minuty, zanotował pięć trafień. Tym samym był on najskuteczniejszy graczem MMTS-u. Ogólnie najskuteczniejszym graczem w polu był jednak Jakub Szyszko (Górnik), który rzucił do siatki sześć razy. Najlepiej spisywał się w bramce Zakreta (MMTS), który odnotował dwanaście skutecznych interwencji.

Górnik Zabrze - Energa MMTS Kwidzyn 21:28 (13:12)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa