
2024-11-02 17:43:25
Jan Gąsior
MMTS walczył, ale to mistrzowie zgraniają trzy punkty
Orlen Wisła Płock pewnie wpisuje do tabeli kolejne trzy oczka, pokonując w Kwidzynie, lokalny MMTS.
W zaległym meczu trzeciej kolejki Orlen Superligi, do Kwidzyna zawitał mistrz Polski, Orlen Wisła Płock. Z racji na przeciekający dach na hali gospodarza, spotkanie w pierwotnym terminie zostało odwołane. Wracając jednak do dnia dzisiejszego, faworyt spotkania był jeden. Mistrzowie Polski mieli do tej pory komplet punktów, a zwycięstwo w Kwidzynie miało być tylko formalnością. Ekipa Bartłomieja Jaszki natomiast, nie chciała oddać punktów za darmo.
Warto wspomnieć, że przed spotkaniem odbyła się akcja charytatywna, w której kibice MMTS-u na parkiet rzucali maskotki, które zostaną przekazane potrzebującym dzieciom. Przechodząc już do samego meczu, rzucanie rozpoczęli Wiślacy, po czym od razu odpowiedział Michał Bekisz (MMTS) (1:1). Od początku kapitalnie bronili goalkeeperzy, którzy przez osiem minut wpuścili tylko pięć trafień, z czego jedno więcej zanotowali goście (3:2). W dziewiątej minucie, na prowadzenie wyszli gospodarze, którzy świetnie spisywali się w obronie, co mogli błyskawicznie przemienić na bramki (5:4).
Po kwadransie gry w Kwidzynie, na tablicy wyników mieliśmy zaledwie 7:7. W osiemnastej minucie, to "Nafciarze" wyszli na prowadzenie, po pięknych trafieniach Zarabeca i Panicia (9:7). Gospodarze jednak nie odstępowali gości na więcej niż trzy punkty. Na trzy minuty przed końcem, mieliśmy tylko dwubramkowe prowadzenie mistrzów kraju (13:11). W ciągu tych stu osiedziesięciu sekund, tylko raz trafili goście. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 14:11.
Drugą połowę zaczęliśmy od wymiany ciosów, gdzie po sześciu minutach obie ekipy zanotowały po dwa trafienia (16:13). Jednak zgodnie z przewidywaniami, przewaga gości zaczęła się powiększać i na dwadzieścia minut przed końcem mieliśmy wynik 19:14, a trener Jaszka (MMTS) poprosił o przerwę.
Energa MMTS mimo szybkich akcji Wisły, nie odstawała, a wynik nadal wynosił tylko +5 (22:17). Aż do czterdziestej piątej minuty. Wtedy zaczął się fatalny moment dla Kwidzynian, którzy nie potrafili wykorzystać prawie żadnej akcji, a przewaga na osiem minut przed końcem wzrosła do siedmiu trafień (25:18).
Wisła jeszcze powiększyła swą przewagę i pewnie zwyciężyła w Kwidzynie wynikiem 30:21.
Graczem spotkania został Miha Zarabec (Wisła), który trafił do siatki aż dziesięć razy. Najwięcej interwencji (15) w bramce miał Marcel Jastrzębski (Wisła).
Energa MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 21:30 (11:14)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Kamil Adamski | 242 |
2 | Paweł Paterek | 226 |
3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
4 | Łukasz Gogola | 203 |
5 | Piotr Rutkowski | 191 |
6 | Mateusz Wojdan | 188 |
7 | Mateusz Chabior | 186 |
8 | Daniel Reznicky | 161 |
9 | Giorgi Dikhaminjia | 158 |
10 | Dawid Krysiak | 155 |
11 | Joel Ribeiro | 155 |
12 | Jakub Będzikowski | 154 |
13 | Arciom Karalek | 151 |
14 | Lukas Morkovsky | 150 |
15 | Kacper Adamski | 145 |
16 | Kacper Adamski | 145 |
17 | Dmytro Artemenko | 143 |
18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
19 | Filip Fąfara | 138 |
20 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
21 | Piotr Jarosiewicz | 132 |
22 | Paweł Kowalski | 131 |
23 | Kelian Janikowski | 130 |
24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
25 | Hubert Kornecki | 124 |