
2024-10-27 19:53:02
Eryk Jaśkowiak
PGE Wybrzeże znów zwycięskie po rzutach karnych. Gonitwa Azotów Puławy na wagę jednego punktu
Emocjonującą końcówkę zobaczyliśmy w meczu PGE Wybrzeże Gdańsk – Azoty Puławy. Goście gonili całe spotkanie i udała im się ta sztuka, lecz po regulaminowym czasie gry był remis, a w konkursie rzutów karnych lepsi byli gospodarze.
Początek spotkania należał do gości, lecz dosyć szybko inicjatywę podjęli gospodarze z Gdańska. PGE Wybrzeże kontrolowało swoją dwubramkową przewagę, która co prawda po kwadransie gry zredukowała się do wyniku kontaktowego, lecz w drugich piętnastu minutach sytuacja powróciła pod przewagę gdańszczan. Swoje show między słupkami rozgrywał Mateusz Zembrzycki, który kończył pierwszą połowę z ponad czterdziestoprocentową skutecznością obron. W obu drużynach liderami strzelców byli Mikołaj Czapliński (PGE Wybrzeże) oraz Łukasz Gogola (Azoty). W ostatniej minucie pierwszej odsłony rywalizacji, Jakub Będzikowski umieścił piłkę w bramce puławian, ustalając wynik do przerwy na 20:16.
POLECAMY: Fotograf Kielce Żaneta Kosmala
Po przerwie, większą skutecznością popisywało się dalej PGE Wybrzeże Gdańsk. Dystans zwiększył się nawet do +6, a goście nie potrafili znaleźć sposobu na dobrą defensywę gdańskiego zespołu. Duża w tym zasługa dalej świetnie grającego Mateusza Zembrzyckiego, który stale utrzymywał poziom swoich statystyk z pierwszej połowy. Łukasz Gogola dwoił się i troił w ofensywie Azotów Puławy. Wspomagał go Giorgi Dikhaminjia, który do pięćdziesiątej minuty zanotował na swoim koncie siedem trafień. Właśnie wtedy przewaga gospodarzy stopniała do różnicy trzech bramek i o przerwę poprosił Patryk Rombel.
Azoty Puławy przez cały mecz goniły drużynę Patryka Rombla i… dogoniły w 52. minucie, a bramkę kontaktową zdobył Piotr Jarosiewicz. Tak jak po stronie gospodarzy w bramce imponował Mateusz Zembrzycki, tak po stronie Azotów Puławy świetnie zaczął grać Zurabi Tsintsadze. Chwilę później, na prowadzenie wyprowadził zespół z Puław Dean Sesic. Za sprawą Michała Pereta i Mikołaja Czaplińskiego doprowadziły ponownie do remisu, lecz mieliśmy powtórkę z rozrywki i ponownie prowadzili goście 31:33. Ostatnia minuta to wyrównanie przez Jakuba Będzikowskiego (PGE Wybrzeże). Na 40 sekund przed końcem time-out wziął Patryk Kuchczyński. Akcja zakończyła się nietrafionym rzutem Łukasza Gogoli i przejęciem piłki przez gdańszczan. Gospodarzom nie wypalił pozycyjny atak i został jedynie rzut wolny bezpośredni na bramkę, już po syrenie końcowej. Jakub Będzikowski nie trafił, tak więc czekały nas rzuty karne.
W konkursie „siódemek” lepsi okazali się zawodnicy PGE Wybrzeża Gdańsk. W piątej serii zakończyliśmy spotkanie po trafieniu Piotra Papaja, dwóch pomyłkach puławian i jednym nietrafionym rzutem gospodarzy. Po wygranej za dwa punkty, PGE Wybrzeże co prawda nie wyprzedziło Azotów Puławy, lecz zajmuje obecnie szóstą lokatę i wyprzedza Gwardię Opole. Azoty bronią piątej pozycji, zabierając jeden punkt z Pomorza.
PGE Wybrzeże Gdańsk – Azoty Puławy 33:33 (20:16) – rzuty karne 4:2
Fot.: Orlen Superliga / inf. prasowa
Tweet
Lp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Kamil Adamski | 242 |
2 | Paweł Paterek | 226 |
3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
4 | Łukasz Gogola | 203 |
5 | Piotr Rutkowski | 191 |
6 | Mateusz Wojdan | 188 |
7 | Mateusz Chabior | 186 |
8 | Daniel Reznicky | 161 |
9 | Giorgi Dikhaminjia | 158 |
10 | Dawid Krysiak | 155 |
11 | Joel Ribeiro | 155 |
12 | Jakub Będzikowski | 154 |
13 | Arciom Karalek | 151 |
14 | Lukas Morkovsky | 150 |
15 | Kacper Adamski | 145 |
16 | Kacper Adamski | 145 |
17 | Dmytro Artemenko | 143 |
18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
19 | Filip Fąfara | 138 |
20 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
21 | Piotr Jarosiewicz | 132 |
22 | Paweł Kowalski | 131 |
23 | Kelian Janikowski | 130 |
24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
25 | Hubert Kornecki | 124 |