
                                    
2024-10-21 22:17:26
Jan Feliszek
                            
Pewne zwycięstwo Zagłębia w derbach
Na dziewiątą kolejkę przypadało pierwsze od ośmiu lat starcie pomiędzy Zagłębiem a Śląskiem w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mówi się, że derby rządzą się własnymi prawami, więc wszyscy liczyli na świetne widowisko w hali RCS w Lubinie.
Fantastycznie w to spotkanie weszli gospodarze niesieni gromkim dopingiem lubińskiej publiczności. W szóstej minucie Zagłębie prowadziło 6:1. Pięć z sześciu trafień to dzieła byłych zawodników Śląska Wrocław (trzy Paweł Dudkowski, dwie Arkadiusz Michalak). Następne minuty należały jednak do wrocławian, którzy w zaledwie kilka chwil złapali kontakt z rywalem (6:7). W 13. minucie był już remis 8:8.
Kolejne akcje, nawet mimo gry w osłabieniu należały do miejscowych, którzy ponownie wyszli na prowadzenie (11:8). W 18. minucie reagować postanowił Bartłomiej Koprowski, bo jego zespół przegrywał już 9:13. Reakcja zespołu nie była idealna, bo pięć minut później miedziowi nadal prowadzili różnicą czterech bramek (15:11). Licznik bramkowy Śląska się zatrzymał, a gospodarze dorzucili kolejne dwa trafienia (17:11). Przełamanie dla przyjezdnych przyszło, dopiero gdy zawodnicy Jarosława Hipnera grali w podwójnym osłabieniu. Tę przewagę goście wygrali 2:0, ale wynik do przerwy i tak był zdecydowanie na korzyść lubinian (19:13).
Drugą połowę wrocławianie zaczęli wyśmienicie i zmniejszyli straty do trzech trafień (17:20). Mimo dobrego startu zawodnicy Śląska nie potrafili przełamać bariery trzech bramek różnicy i wynik był ciągle bezpieczny dla Zagłębia. Bez względu na wszystko gospodarze kontrolowali przebieg meczowych wydarzeń i nie chcieli dać rywalom zniwelować strat do zera. W 48. minucie ponownie reagować postanowil trener Koprowski, bo różnica ponownie była kolosalna (25:32).
Po rozmowie dwie bramki z rzędu zdobyli wrocławianie i również o czas postanowił poprosić trener Hipner. Zaplanowana akcja przerwała serię Śląska, ale przyjezdni nie odpuszczali. W końcówce dało się zauważyc, kto jest beniaminkiem w tym sezonie Orlen Superligi i bramka Pawła Krupy na 35:28 właściwie przesądziła losy tego spotkania. Ostatecznie Miedziowi zwyciężyli w derbach 37:31.
Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 37:31 (19:13)
 
| Lp | Zespół | Mecze | Punkty | 
|---|---|---|---|
| 1 |   Industria Kielce | 26 | 75 | 
| 2 |   Orlen Wisła Płock | 26 | 75 | 
| 3 |   REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 | 
| 4 |   KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 | 
| 5 |   Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 | 
| 6 |   Górnik Zabrze | 26 | 41 | 
| 7 |   PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 | 
| 8 |   Energa MKS Kalisz | 26 | 35 | 
| 9 |   Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 | 
| 10 |   MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 | 
| 11 |   Azoty-Puławy | 26 | 30 | 
| 12 |   Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 | 
| 13 |   Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 | 
| 14 |   WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 | 
| Lp | Zawodnik | Bramki | 
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 | 
| 2 | Paweł Paterek | 226 | 
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 | 
| 4 | Łukasz Gogola | 211 | 
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 | 
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 | 
| 7 | Mateusz Chabior | 186 | 
| 8 | Daniel Reznicky | 161 | 
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 | 
| 10 | Dawid Krysiak | 155 | 
| 11 | Joel Ribeiro | 155 | 
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 | 
| 13 | Arciom Karalek | 151 | 
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 | 
| 15 | Kacper Adamski | 145 | 
| 16 | Kacper Adamski | 145 | 
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 | 
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 | 
| 19 | Filip Fąfara | 138 | 
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 | 
| 21 | Kelian Janikowski | 134 | 
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 | 
| 23 | Paweł Kowalski | 131 | 
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 | 
| 25 | Hubert Kornecki | 124 | 













