Zabójcza końcówka Corotop Gwardii Opole. Ósma porażka Zepter KPR-u Legionowo

Wysoka wygrana Corotop Gwardii Opole nad Zepter KPR Legionowo.

Bardzo źle weszli w ten sezon zawodnicy Zepter KPR-u Legionowo. W siedmiu meczach doznali siedmiu porażek i jako jedyna drużyna w tym sezonie nie zdobyli jeszcze punktów. Z kolei Corotop Gwardia do tej pory zdobyła dziewięć punktów, co przełożyło się na dziewiąte miejsce w tabeli.

Dość szybko zaczęła się zarysowywać przewaga gospodarzy. Co prawda na samym początku po golu Kamila Cioka zawodnikom z Legionowa udało się doprowadzić do remisu 1:1. Jednak później odjeżdżać zaczęli opolanie. Dobrze wygląda defensywa, a grę w ataku napędzał dobrze dysponowany Piotr Jędraszczyk. W 9. minucie opolanie prowadzili już 7:3 i o czas poprosił trener Michał Prątnicki.

To była dobra decyzja, bo Zepter KPR w końcu zaczął regularnie zdobywać bramki. Cały czas jednak bezpieczną przewagę mieli gospodarze, jednak gdy spadła ona do goli, to na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy to z przerwy skorzystał Bartosz Jurecki. Później goście mieli nawet szansę, aby zdobyć kontaktową bramkę, ale stracili piłkę.

Przez większość drugiej połowy gospodarze utrzymywali bezpieczną przewagę. Ale i tym razem zryw zaliczyli zawodnicy Zepter KPR-u, w 53. minucie przegrywali już tylko 27:29 i z kolejnej przerwy skorzystał Jurecki. Po powrocie do gry oglądaliśmy odmienioną Corotop Gwardię, która szybko zaczęła odjeżdżać, do tego fatalne błędy przydarzyły się KPR-owi i przewaga gospodarzy zaczęła rosnąć. Trener Prątnicki próbował jeszcze ratować sytuację, poprosił o czas. Jednak losów meczu nie udało się odmienić i z wygranej cieszyli się opolanie.

Corotop Gwardia Opole – Zepter KPR Legionowo 37:30 (20:17)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa