2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2024-05-25 21:46:01
Jan Feliszek

Brązowy medal dla Górnika Zabrze

W Zabrzu wszyscy liczyli na drugie zwycięstwo w serii Górnika i przypieczętowanie drugiego z rzędu brązowego medalu. Plany pokrzyżować chciał Chrobry, doprowadzając do starcia numer trzy. Misja gospodarzy okazała się łatwiejsza i brązowe krążki zawisły na szyjach zawodników Górnika.

Świetnie w defensywie na początku spotkania spisywały się oba zespoły. Jednak Górnik skutecznie wykorzystał grę w przewadze i po siedmiu minutach prowadził 3:0. Chrobry nie potrafił przełamać niesamowitej defensywy zabrzan i już w 11. minucie miejscowi prowadzili 6:0. Przełamanie przyszło dopiero kilkadziesiąt sekund później, ale na tablicy mieliśmy już wynik 7:1.

Z każdą kolejną minutą brąz tego sezonu Orlen Superligi oddalał się od Chrobrego, a przybliżał do Górnika. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy miejscowi prowadzili 13:5. Miejscowi kontrolowali przebieg wydarzeń i na przerwę schodzili przy przewadze dziewięciu trafień (17:8).

Drugą połowę zaczęliśmy od odrabiania strat przez gości. W pierwszych trzech minutach głogowianie rzucili trzy bramki, tracąc tylko jedną (18:11). W 38. minucie strata wynosiła już tylko pięć trafień, a gracze Chrobrego zdawali się uwierzyć na nowo w możliwość zrobienia remontady w Zabrzu. Zapał ostudziła kara dla Maxyma Strelnikova, bo przez ponad 100. sekund zespół Chrobrego musiał sobie radzić w podwójnym osłabieniu.

Zawodnicy z województwa dolnośląskiego grali zdecydowanie lepiej niż w pierwszej odsłonie, ale przewaga Górnika ciągle była spora. W 47. minucie zabrzanie prowadzili 26:21. W następnych minutach gospodarze potwierdzili swoją wyższość i zdobył kolejne trzy bramki, przy tym tracąc tylko jedną.

W końcówce mecz już toczył się w spokojnym tempie, a na trybunach kibice pomału zaczynali świętowanie związane z kolejnym brązowym medalem dla Górnika. Spotkanie zakończyło się wynikiem 33:27.

Górnik Zabrze – KGHM Chrobry Głogów 33:27 (17:8)

fot. inf. prasowa