2024-04-20 16:47:15
Jan Feliszek

KGHM Chrobry Głogów słabszy od Industrii Kielce, ale powodów do wstydu nie ma

W pierwszym meczu półfinałowym Orlen superligi KGHM Chrobry Głogów podejmował Industrię Kielce. Faworyt w tym spotkaniu był oczywisty, jednak gospodarze chcieli się pokusić o sprawienie niespodzianki.

Bez kompleksów w to spotkanie weszli gospodarze i po czterech minutach prowadzili 2:1. Pierwsze prowadzenie Industrii miało miejsce dopiero w 10. minucie (4:3). Świetnie dysponowany tego dnia był Rafał Stachera, który świetnymi interwencjami trzymał wynik swojemu zespołowi. Po upływie piętnastu minut mieliśmy remis 5:5. Kilka chwil później niespodziewanie Chrobry wyszedł na dwubramkowe prowadzenie (7:5). Jednak doprowadzenie do remisu zajęło kielczanom niespełna dwie minuty. W pierwszej połowie zarówno jeden, jak i drugi zespół lepiej czuł się w grze defensywnej, a najlepszym dowodem na to jest wynik, w 28. minucie było 9:9. Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 11:10 na korzyść Industrii. Pierwsza odsłona tego spotkania to nieskuteczność w ofensywie z jednej i drugiej strony i kapitalna dyspozycja Stachery po stronie Chrobrego.

Początek drugiej połowy bardzo podobny jak pierwszej. Wyrównana gra z obu stron, co powodowało, że w 40. minucie tego spotkania utrzymywało się skromne jednobramkowe prowadzenie gości (15:16). Kilka chwil później o czas poprosił trener Chrobrego, bo rywale z Kielc pierwszy raz w tym spotkaniu wyszli na trzybramkowe prowadzenie (17:20).

Jednak rozmowa z zespołem nie okazała się skutecznym rozwiązaniem, bo wyższy bieg wrzucili przyjezdni i w 50. minucie prowadzili już 25:17. Ponadto bardzo dobrą zmianę w bramce dał Sandro Mestrić, który raz po raz zatrzymywał rzuty głogowian. Na osiem minut przed zakończeniem meczu efektowną wkrętką popisał się Filip Wrona, było to przerwanie serii ośmiu trafień z rzędu przyjezdnych z Kielc (18:26). W 55. Minucie byliśmy świadkami niecodziennej sytuacji, bo kielczanie musieli sobie radzić w potrójnym osłabieniu przez ponad 90. sekund. Mimo tego goście kontrolowali wydarzenie boiskowe i w ostatecznym rozrachunku wygrali 30:22.

KGHM Chrobry Głogów – Industria Kielce 22:30 (10:11)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa