
2024-04-01 16:53:26
Jan Feliszek
Derby dla Ostrovii Ostrów Wielkopolski
W ostatnim meczu rundy zasadniczej Orlen Superligi czekały nas derby województwa Wielkopolskiego pomiędzy Arged Rebud KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski, a Energą MKS Kalisz. Chodź przed spotkaniem miejsca obu zespołów, były znane (Ostrów siódme, Kalisz szóste), to wszyscy dobrze wiedzą, że mecze derbowe rządzą się własnymi prawami.
Lepiej w to spotkanie weszli kaliszanie, głównie za sprawą Konrada Pilitowskiego, który po dwóch trafieniach z rzędu dał swojemu zespołowi dwubramkowe prowadzenie (0:2). Jednak kilkadziesiąt sekund później mieliśmy już remis 2:2. W 10. minucie na pierwsze prowadzenie w meczu wyszli gospodarze (5:4). Kilka chwil później o czas poprosił Rafał Kuptel, bo jego zespół przez ponad sześć minut nie zdobył bramki. Po rozmowie z zespołem skuteczność się nie zmieniła, bo świetnie z rzutami gości radził sobie bramkarz gospodarzy – Dawid Balcerek. Niemoc Energi trwała w najlepsze, a Ostrovia pomału zaczynała się rozpędzać i na osiem minut przed zakończeniem pierwszej części gry gospodarze prowadzili już 9:4. W 24. minucie, czyli po upływie ponad kwadransa od ostatniego trafienia, przełamanie zespołowi z Kalisza dał Łukasz Kucharzyk.
Po karze dla Łukasza Gieraka w końcówce pierwszej połowy, podopieczni Rafała Kuptela prawie do przerwy grali z przewagą dwóch zawodników. W tym czasie przyjezdnym udało się odrobić dwa trafienia i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 14:9.
Niespełna cztery minuty od pierwszego gwizdka w drugiej części meczu, o czas poprosił trener gospodarzy, bo jego zespół mówiąc kolokwialnie, nie wyszedł z szatni, a goście odrobili kolejne dwa trafienia (14:11). Niecałe dziesięć minut później o to samo poprosił trener Kuptel, bo ostrowianie po niemrawym początku połowy, wrócili na właściwe tory i kontrolowali wydarzenia na boisku (19:14).
Przełomowy moment miał miejsce w 48. minucie, kiedy przyjezdni pierwszy raz od dłuższego czasu zbliżyli się do rywali na dwa trafienia (20:18). Kilkadziesiąt sekund później przy wyniku 22:20, urazu w obronie bez kontaktu z przeciwnikiem nabawił się Marek Szpera.
W 55. Minucie karę otrzymał Kamil Adamski, a goście zdobyli dwie bramki z rzędu i na niespełna pięć minut przed zakończeniem meczu mieliśmy wynik 23:22. O time-out poprosił trener Rasmussen, a jego podopieczni wykorzystali akcję po czasie i wrócili na dwa trafienia przewagi (24:22).
Drugi mecz z rzędu nerwy jak ze stali zaprezentował Dawid Molski, który na dwie minuty przed końcem meczu znów dał MKS-owi kontakt (25:24), jednak z siedmiu metrów odpowiedział Patryk Marciniak. Po tej sytuacji ostatnią przerwę na żądanie wziął zespół z Kalisza. Nieskutecznie rozwiązali swój ostatni atak w meczu, a Ostrovia za sprawą Kamila Adamskiego ustaliła wynik spotkania na 27:24.
Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Energa MKS Kalisz 27:24 (14:9)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
Tweet| Lp | Zespół | Mecze | Punkty |
|---|---|---|---|
| 1 | Industria Kielce | 26 | 75 |
| 2 | Orlen Wisła Płock | 26 | 75 |
| 3 | REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 |
| 4 | KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 |
| 5 | Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 |
| 6 | Górnik Zabrze | 26 | 41 |
| 7 | PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 |
| 8 | Energa MKS Kalisz | 26 | 35 |
| 9 | Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 |
| 10 | MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 |
| 11 | Azoty-Puławy | 26 | 30 |
| 12 | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 |
| 13 | Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 |
| 14 | WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 |
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 |
| 2 | Paweł Paterek | 226 |
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
| 4 | Łukasz Gogola | 211 |
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 |
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 |
| 7 | Mateusz Chabior | 186 |
| 8 | Daniel Reznicky | 161 |
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
| 10 | Dawid Krysiak | 155 |
| 11 | Joel Ribeiro | 155 |
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 |
| 13 | Arciom Karalek | 151 |
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 |
| 15 | Kacper Adamski | 145 |
| 16 | Kacper Adamski | 145 |
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 |
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
| 19 | Filip Fąfara | 138 |
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
| 21 | Kelian Janikowski | 134 |
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
| 23 | Paweł Kowalski | 131 |
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
| 25 | Hubert Kornecki | 124 |













