KGHM Chrobry udanie rozpoczyna rok. Głogowianie pewnie wygrali w Gdańsku

Spokojne zwycięstwo odnieśli w Gdańsku zawodnicy KGHM Chrobrego, którzy pokonali Energę Wybrzeże 27:21.

Faworytem tego spotkania byli zawodnicy KGHM Chrobrego, którzy przed pierwszym gwizdkiem mieli na koncie 33 punkty i zajmowali czwarte miejsce w ligowej tabeli. Z kolei Energa Wybrzeże z siedmioma oczkami była przedostatnia drużyną w stawce.

Na początku nieznaczną przewagę mieli goście, jednak szybko do głosu doszli gdańszczanie, którzy odskoczyli nawet na dwie bramki. Jednak nie utrzymali prowadzenia długo, bo chwilę później zespół Witalija Nata wygrywał 8:11, gospodarzom udało się złapać na chwilę kontakt, ale po pierwszej połowie przegrywali 11:13.

Po przerwie trafił Maciej Papina i Energa Wybrzeże znów miała gola mniej, jednak później zaczęła rosnąć przewaga przyjezdnych.  W czterdziestej minucie po trzech bramkach z rzędu goście odskoczyli na pięć bramek. Sytuację próbował ratować trener Patryk Rombel, który poprosił o czas. To jednak nic nie dało, bo kwadrans przed końcem Tomasz Kosznik zamienił kontrę na bramkę i KGHM Chrobry wygrywał 21:15. Głogowianie mieli przewagę, którą utrzymywali już do samego końca. Tak pewna wygrana możliwa była dzięki świetnie dysponowanemu Rafałowi Stacherze, który obronił blisko 45 procent rzutów na swoją bramkę. Najwięcej bramek - dziewięć zanotował Paweł Paterek.

Energa Wybrzeże Gdańsk - KGHM Chrobry Głogów 21:27 (11:13)