2023-12-20 22:36:34
Wojciech Staniec

Hala Legionów zdobyta! Orlen Wisła Płock wygrywa w Kielcach

Orlen Wisła wygrywa w Kielcach! Nafciarze po bramce Michała Daszka w ostatniej sekundzie wygrali 29:28.

To spotkanie kończyło rok 2023 w Orlen Superlidze. Pierwotnie miało się ono odbyć 11 listopada, jednak z powodu udziału Industrii w IHF Super Globe zostało przełożone o ponad miesiąc. Orlen Wisła musiała sobie radzić bez dwóch ważnych zawodników, którzy od dłuższego czasu wyłączeni z gry z powodów urazów. Z kolei kielczanie przystąpili do meczu w najmocniejszym zestawieniu z wracającymi po kontuzjach Arkadiuszem Morytą i Igorem Karaciciem.

Od samego początku spotkanie było toczone w napiętej atmosferze, do pierwszej nerwowej sytuacji doszło w 10. minucie, gdy doszło do przepychanki zawodników obu drużyn. W pewnym momencie na boisku było tylko... dziesięciu zawodników. Był też moment, że przez sekundę Orlen Wisła miała w polu... trzech zawodników. W 11. minucie boisko za ostry faul na Szymonie Sićce otrzymał Abel Serdio.

Obie drużyny notowały przestoje w rzucaniu bramek, jednak szybciej odpowiedni rytm zaczęła łapać Orlen Wisła, która im dłużej trwała pierwsza połowa, tym bardziej powiększała przewagę. W samej końcówce płocczanie wygrywali już 14:10 i mieli okazję, aby powiększyć przewagę do pięciu trafień, jednak nie udało im się to. Po pierwszej połowie mieli jednak o cztery trafienia więcej od kielczan.

Po przerwie trafił Miha Zarabec i Orlen Wisła wygrywała już różnicą pięciu bramek. W 34. minucie boisko z czerwoną kartką z gradacji kar otrzymał Artsiom Karaliok. Kielczanie mieli w pewnym momencie okazję, aby zmniejszyć straty do dwóch bramek. Jednak zamiast tego, w 40. minucie po kontrze Lovro Mihicia było 20:15 dla gości.

Później Nafciarze wygrywali już nawet różnicą sześciu goli – 24:18. Wtedy Industria rzuciła trzy bramki z rzędu, ale złą passę Orlen Wisły przełamał Tin Lucin. W 51. minucie czerwoną kartkę z gradacji kar otrzymał Tomas Piroch. Kilkadziesiąt minut później boisko z czerwoną kartką opuścił Tomasz Gębala, który uderzył w twarz atakującego kielecką obronę Gergo Fazekasza.

Dużo błędów popełniały obie drużyny, jednak cały czas bezpieczną przewagę mieli płocczanie. W 55. minucie o czas poprosił trener Talant Dujszebajew, jego drużyna przegrywała wtedy 22:26. W 56. minucie kielczanie zmniejszyli straty do dwóch bramek, a boisko z kontuzją opuścił Miha Zarabec, który w tej akcji został ukarany dwiema minutami kary.

Dwie minuty przed końcem bramkę kontaktową rzucił Michał Olejniczak, ale odpowiedział Lovro Mihić. Kolejnego gola rzucił Dylan Nahi, 45 sekund przed końcem z przerwy skorzystał Xavi Sabate. Do remisu doprowadził jednak Dylan Nahi! Orlen Wisła miała jeszcze pół minuty, karę otrzymał Olejniczak, ale bramkę na wagę zwycięstwa rzucił Michał Daszek, co ciekawe, była to jego pierwsza bramka w tym spotkaniu.

Orlen Wisła wygrała w Kielcach pierwszy raz od 2011 roku.

Industria Kielce – Orlen Wisła Płock 28:29 (11:15)

Industria: Wałach, Wolff – Olejniczak 3, Wiaderny, Kounkoud 2, Sićko 3, A. Dujshebaev 5, Tournat 1, Karacić 4, Moryto 2, D. Dujshebaev, Thrastarson 1, Surgiel, Gębala, Karaliok 1, Nahi 2

Orlen Wisła: Alilović, Jastrzębski – Daszek 1, Zarabec 5, Lucin 6, Piroch 1, Sroczyk, Serdio, Samoila, Fazekasz 3, Krajewski 3, Perez Arce, Terzić, Dawydzik 3, Mihić 4, Mindegia

Jak zakończy się ten mecz?






Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj