2023-12-19 16:34:59
Michał Wołowicz

Grał o medale mistrzostw świata, teraz przejmuje Ostrovię

Dobrze znany w świecie polskiej piłki ręcznej Kim Rasmussen właśnie objął stanowisko trenera ARGED Rebud KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski. Jego nominacja to spora niespodzianka, biorąc pod uwagę, że Duńczyk dotychczas specjalizował się w prowadzeniu drużyn kobiecych. Szkoleniowiec rozpocznie pracę z nowym zespołem 4 stycznia, a kontrakt został podpisany do końca sezonu 2023/24 z opcją przedłużenia.

Rasmussen rozpoczął karierę trenerską w Danii, najpierw pracując z młodzieżą, a później przez osiem lat prowadząc Lyngby HK. W Polsce zyskał rozgłos jako selekcjoner seniorskiej reprezentacji kobiet, którą objął w 2010 roku. W ciągu sześciu lat pracy odniósł z kadrą historyczne sukcesy, dwukrotnie zdobywając czwarte miejsce na mistrzostwach świata (2013, 2015). Lata 2013-2016 były bez wątpienia jego najlepszym okresem w karierze, ponieważ w sezonie 2015/16 odniósł największy klubowy sukces zdobywając Ligę Mistrzów z żeńskim zespołem CSM Bukareszt. W sierpniu 2016 roku postanowił nie przedłużać wygasającego kontraktu ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce.

Późniejsze lata jednak nie były dla Duńczyka równie spektakularne. Bez powodzenia prowadził m.in. żeńskie reprezentacje Węgier i Czarnogóry aspirujące do wysokich miejsc na dużych turniejach. Kontrowersyjnym momentem w jego karierze było zawieszenie podczas MŚ 2019 za incydent na konferencji prasowej. W 2020 roku wrócił do Polski obejmując zespół urzędujących mistrzyń kraju, MKS-u Lublin, ale stracił posadę po sześciu miesiącach. Sezon 2023/24 Rasmussen rozpoczął jako szkoleniowiec CS Rapidu Bukareszt, ale po dwóch zwycięstwach i czterech porażkach został zwolniony we wrześniu tuż przed meczem Ligi Mistrzyń z KGHM Zagłębiem Lubin. Teraz jako trener ARGED KPR Ostrovii będzie miał szansę na rehabilitację. Jego doświadczenie w pracy z męskimi zespołami jest ograniczone, ale obejmuje osiem lat w Lyngby HK (2000-2008), sezon (2008/09) w szwedzkim Stavstens IF i krótki epizod jako selekcjoner reprezentacji Korei Południowej.

W Orlen Superlidze piłkarzy ręcznych Rasmussen stoi przed wyzwaniem udowodnienia swoich umiejętności po kilku trudnych sezonach, co w połączeniu z ambitnym zespołem może przynieść pozytywny skutek. Dla 51-letniego trenera to szansa na nowy rozdział w karierze. Zarząd Ostrovii z drugiej strony postawiła na odważny ruch, na którym właściwie może tylko zyskać. Rynek trenerski w naszym kraju jest dość płytki, więc zamiast stawiać na jedno z przewijających się od lat w różnych miejscach nazwisk zagrali nieszablonowo. Medialnie zagranie już odbiło się szerokim echem, a kontrakt został podpisany wyłącznie do końca sezonu 2023/24, więc w przypadku niezadowalających wyników po prostu nie zostanie przedłużony. A Ostrovii nic gorszego niż ewentualny brak awansu do play-offów już nie zagrozi.

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa