2023-12-17 19:38:01
Eryk Jaśkowiak

Grupa Azoty Unia Tarnów wywozi z Kwidzyna komplet punktów

MMTS Kwidzyn nie podołał wyzwaniu we własnej hali. Przegrał z Grupą Azoty Unią Tarnów 25:27.

W niedzielne późne po południe spotkała się dziewiąta i siódma drużyna Orlen Superligi. W poprzedniej kolejce, MMTS musiał uznać wyższość Górnikowi Zabrze w meczu wyjazdowym. Natomiast tarnowianie zwyciężyli we własnej hali z Corotop Gwardią Opole.

Przez pierwsze minuty spotkania oglądaliśmy wyrównane spotkanie. Dopiero w 17. minucie gospodarze odskoczyli rywalom na 8:5. Jednak chwilę później do pracy wzięli się Dzmitry Smolikau oraz Michał Słupski – dzięki im trafieniom, goście z Małopolski doprowadzili ponownie do remisu. W 24. minucie MMTS musiał radzić sobie w podwójnym osłabieniu przy rezultacie 11:10.

Gdy miało się okazać, że Grupa Azoty Unia Tarnów może objać prowadzenie, najpierw rzutu karnego nie wykorzystał Paweł Podsiadło, a następnie jeden z atakujących nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Gospodarze poradzili sobie z osłabieniem i dołożyli bramkę, nie tracąc ani jednej. Końcówka jednak należała do gości. Dwa trafienia dołożyli Parovinchak i Sikora, co dało nam wynik do przerwy 13:13.

Kwidzynianie weszli gorzej w drugą część spotkania – zanotowali dziewięciominutowy przestój bez zdobytej bramki. Przełamanie nadeszło ze strony Igora Malczaka, lecz już wtedy tarnowianie wyszli na prowadzenie. Utrzymywali je przez ponad dziesięć minut, a w 50. minucie na kolejne wyrównanie w tym meczu rzucił Filip Lewczyk. Gospodarze popełnili więcej strat i błędów w ostatnim kwadransie spotkania, co przełożyło się na ponowne dwubramkowe prowadzenie Grupy Azoty Unii Tarnów. Na piętnaście sekund przed końcem meczu mieliśmy wynik 25:26, a piłkę w posiadaniu miały Jaskółki. Po time-oucie szkoleniowca gości, Albert Sanek umieścił piłkę w siatce, ustalając wynik spotkania na 25:27.

MMTS Kwidzyn – Grupa Azoty Unia Tarnów 25:27 (13:13)

fot.: Orlen Superliga/ informacja prasowa