
2023-10-15 19:47:03
Tomasz Brzozowski
Azoty odjechały w drugiej połowie wywożąc z Lubina trzy punkty
Całkiem ciekawy mecz oglądaliśmy w niedzielny wieczór w Lubinie. Gospodarze w pierwszej połowie mocno walczyli o korzystny rezultat, ale w drugiej części Azoty Puławy zdominowały rywalizację. Wynik odmieniło wejście do bramki rezerwowego bramkarza gości, Zuraba Tsintsadze broniącego z 35% skutecznością.
Azoty po poważnych zmianach w składzie i sztabie szkoleniowym chcą wrócić na podium Orlen Superligi, z kolei Zagłębie po kilku sezonach kończonych tuż nad strefą spadkową liczy na miejsce bliżej środka stawki, być może nawet zakończonego grą w play-offach. Do tej pory lubinianom udało się już zaskoczyć jednego faworyta, kiedy dopiero po karnych przegrali z Górnikiem Zabrze, najpoważniejszym rywalem Azotów w grze o brązowe medale.
W przypadku pojedynku w ramach 9. serii zakończyło się dużo gorszym rezultatem, chociaż przez długi czas gospodarze liczyli się w walce o punkty. Po serii trzech bramek z rzędu Pawła Krupy w piątej minucie gospodarze wyszli na prowadzenie 5-2. To właśnie doświadczony lewy rozgrywający przez cały mecz był motorem napędowym Zagłębia w ataku, kierując również defensywą.
Azoty przede wszystkim zaczęły słabo w obronie i to ten element trzeba było poprawić licząc na punkty. Szalę na swoją stronę goście zaczęli przeciągać po pierwszym kwadransie. Wygrany 5-0 fragment między 15. a 20. minutą pozwolił faworytom wyjść na prowadzenie. W końcowych fragmentach pierwszej połowy znowu do lepszej gry wrócili gospodarze ostatecznie doprowadzając do remisu po wyjątkowo efektownym rzucie Michała Bekisza.
Drugą połowę trafieniem otworzył Rafał Przybylski potwierdzając swój dobry występ w tym spotkaniu, wspólnie z Kacprem Adamskim stanowiąc największe zagrożenie w zespole Azotów. Na bramkę doświadczonego prawego rozgrywającego szybko odpowiedział Arkadiusz Michalak, ale gra lubinian nie układała się tak dobrze jak w pierwszych trzydziestu minutach. Duża w tym zasługa gruzińskiego bramkarza Zuraba Tsintsadze, który pojawił się między słupkami puławskiej bramki. Na drugie trafienie w pierwszej połowie Zagłębie musiało czekać aż do 42. minuty, w tym czasie jednak regularnie punktowali goście. Zatrzymanie gospodarzy w ataku okazało się kluczem do sukcesu, bo od tego momentu goście zdominowali rywalizację. W ostatnich minutach trener Zagłębia, Tomasz Kozłowski, pozwolił zaprezentować się lubińskiej młodzieży, a Azoty pewnie doprowadziły zwycięstwo do końca.
Zagłębie Lubin - Azoty Puławy 25:32 (17:17)
MVP: Paweł Krupa (Zagłębie Lubin)
Zagłębie: Schodowski (20%), Procho (20%) - Krupa P. 9, Krysiak 5, Bekisz 3, Michalak 2, Iskra 2, Hlushak 1, Pedryc 1, Rutkowski 1, Krupa R. 1, Moryń, Drozdalski, Stankiewicz, Kałużny.
Azoty: Zembrzycki (18%), Tsintsadze (35%) - Adamski 9, Przybylski 8, Jarosiewicz 7, Zivkovic 2, Burzak 2, Janikowski 1, Zarzycki 1, Marciniak 1, Ostroushko 1, Fedeńczak.
fot. inf. prasowa/Orlen Superliga
Tweet| Lp | Zespół | Mecze | Punkty |
|---|---|---|---|
| 1 | Industria Kielce | 26 | 75 |
| 2 | Orlen Wisła Płock | 26 | 75 |
| 3 | REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 |
| 4 | KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 |
| 5 | Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 |
| 6 | Górnik Zabrze | 26 | 41 |
| 7 | PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 |
| 8 | Energa MKS Kalisz | 26 | 35 |
| 9 | Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 |
| 10 | MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 |
| 11 | Azoty-Puławy | 26 | 30 |
| 12 | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 |
| 13 | Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 |
| 14 | WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 |
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 |
| 2 | Paweł Paterek | 226 |
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
| 4 | Łukasz Gogola | 211 |
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 |
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 |
| 7 | Mateusz Chabior | 186 |
| 8 | Daniel Reznicky | 161 |
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
| 10 | Dawid Krysiak | 155 |
| 11 | Joel Ribeiro | 155 |
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 |
| 13 | Arciom Karalek | 151 |
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 |
| 15 | Kacper Adamski | 145 |
| 16 | Kacper Adamski | 145 |
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 |
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
| 19 | Filip Fąfara | 138 |
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
| 21 | Kelian Janikowski | 134 |
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
| 23 | Paweł Kowalski | 131 |
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
| 25 | Hubert Kornecki | 124 |













