2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2023-09-23 20:03:30
Eryk Świrkula

Kwidzynianie bez szans w starciu z Azotami. Całkowita dominacja puławian

Przed meczem nic nie zapowiadało takiego przebiegu spotkania. Azoty Puławy przejechały się po zespole z Kwidzyna.

Pierwsze akcje Kwidzynian to cztery starty piłki zakończone czterema bramkami dla gospodarzy. Zdenerwowany Bartłomiej Jaszka poprosił o czas i choć poskutkowało to pierwszą bramką jego zespołu, ogólny obraz gry nie uległ zmianie. Azoty sukcesywnie zwiększały przewagę nie pozwalając graczom MMTS-u dojść do głosu. Pod ich bramką na linii szóstego metra brylował Kelian Janikowski, wykorzustujący przestrzeń zostawianą mu przez obrońców. W trzynastej minucie spotkania wynik wynosił 12:4. W zespole gości wyróżniali się sprowadzony przed sezonem Leon Łazarczyk i doświadczony Robert Kamyszek. Mimo to kolejne błędy popełniane w ataku pozwoliły Puławianom utrzymać wysoką przewagę do końca pierwszej połowy. Do szatni zawodnicy schodzili przy rezultacie 21:13 na korzyść Azotów.

Druga część spotkania zwiastowała większe emocje. MMTS Kwidzyn zacieśnił szyki w obronie i atak Puławian nie kleił się już tak bardzo. Do bramki trafiali między innymi Kamyszek i Grzenkowicz. Piętnaście minut walki to jednak wszystko na co było stać przyjezdnych. W 49. minucie, gdy strata do Azotów wynosiła cztery bramki i wynik wciąż był sprawą otwartą, gospodarze obudzili się z tej krótkiej drzemki i ich gra wyglądała jeszcze lepiej niż przed przerwą. Bramkę Jakuba Matlęgi bombardować zaczął Piotr Jarosiewicz wraz z Maciejem Zarzyckim. Ostatnie pięć minut meczu to koncert Puławian okraszony ośmioma trafieniami z rzędu.

MVP meczu wybrany został Kelian Janikowski, autor sześciu bramek.

Azoty Puławy – MMTS Kwidzyn 37:25 (21:13)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa