2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2023-09-10 19:30:10
Wojciech Staniec

Energa MKS Kalisz z pierwszą wygraną w sezonie. Stracone szanse beniaminka

Pierwsze zwycięstwo Energi MKS-u w sezonie. Kaliszanie 30:28 pokonali we własnej hali Zepter KPR Legionowo.

Ostatni tydzień był bardzo burzliwy w Kaliszu. We wtorek zmieniono trenera, Pawła Nocha zastąpił Rafał Kuptel, który zadebiutował już dzień później w Kielcach. Stawka tego meczu była spora, bo grały ze sobą dwie drużyny, które jako ostatnie w tym sezonie jeszcze nie wygrały.

Nie tak początek meczu musiał sobie wyobrażać Rafał Kuptel, jego drużyna kiepsko weszła w meczu. Musiał poprosić o czas już w 8. minucie, bo Energa MKS przegrywała 2:5. Kaliszanie po wznowieniu gry rzucili dwie bramki i z przerwy skorzystał trener przyjezdnych – Michał Prątnicki i jego zawodnicy znów odskoczyli na trzy gole. Stawka meczu była spora, więc gospodarze zaczęli gonić i w 21. minucie Piotr Krępa doprowadził do remisu. Jednak nadal inicjatywę miał Zepter KPR, który po pierwszej połowie miał o jedno trafienie więcej.

Chwilę po wznowieniu gry mieliśmy grę gol za gol, ale później znów przewagę zaczęli budować zawodnicy z Mazowsza, który po bramkach Damiana Pawelca, Mateusza Chabiora i Norberta Szymczuka wygrywali 21:18. Od razu o czas poprosił trener Kuptel. I to była dobra decyzja, bo i tym razem gospodarze doprowadzili do remisu. Po bramkach Miłosza Bekisza i Gracjana Wróbla kwadrans przed końcem Energa MKS wyszła na prowadzenie 25:24.

Zawodnicy z Legionowa wpadli w mały kryzys, nie rzucili karnego, stracili cztery bramki z rzędu. Beniaminek jednak nie powiedział ostatniego słowa, na minutę przed końcem miał szansę na doprowadzenie do remisu. Jednak Zepter KPR Legionowo stracił piłkę. Ostatecznie z wygranej cieszyli się gospodarze.

Energa MKS Kalisz – Zepter KPR Legionowo 30:28 (15:16)