2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2023-09-01 07:48:56
Wojciech Staniec

Popisy hegemonów w pierwszej kolejce i korespondencyjny pojedynek na bramki

Po 101 dniach wróciła w środę Orlen Superliga. Już tego dnia dwa najlepsze polskie kluby potwierdziły wysokie aspiracje.

Nie będzie wielką tajemnicą stwierdzenie, że zespoły z Kielc i Płock szczyt swojej formy budują na połowę września, bo wtedy rusza Liga Mistrzów. Jeżeli więc miałyby lekkie zadyszki na początku sezonu Orlen Superligi nikt nie miałby do nich pretensji - o ile oczywiście wywalczyłyby komplet punktów. O tym jak trudne są pierwsze mecze przekonaliśmy się kilka sezonów temu, gdy Orlen Wisła przegrała na wyjeździe z Sandra SPA Pogonią Szczecin. Także kielczanie swego czasu na inaugurację męczyli także z "Portowcami".

Tym razem było inaczej, choć pierwsze połowy na to wcale nie wskazywały. Jako pierwsi na parkiet, wyszli Nafciarze, którzy na wyjeździe zmierzyli się z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Po pierwszych trzydziestu minutach wygrywali różnicą czterech bramek, KS Kielce grał u siebie z KGHM Zagłębiem i po pierwszej połowie miał pięć bramek więcej od rywali.

 

Wszystko zmieniło się po przerwie, po płocczanie ostatecznie wygrali różnicą dziewiętnastu bramek, mecz w Kielcach zaczął się już po zakończeniu tego w Piotrkowie Trybunalskim i długo się wydawało, że obrońcy trofeum po pierwszym meczu nie będą liderami. Jednak ostatecznie wygrali dwudziestoma trafieniami i od razu objęli prowadzenie. - Ja znałem wynik, nie wiem, czy zawodnicy mieli tego świadomość, ale chyba nie, bo byli już na rozgrzewce. Miałem chwilę, żeby spojrzeć na to co działo się w pierwszej kolejce i wiedziałem, że było dziewiętnaście plus. Chłopaki chyba nie - przyznał drugi trener kieleckiego zespołu Krzysztof Lijewski.

Motywowaliście zawodników, żeby dorzucić jeszcze jedną bramkę, żeby była wygrana dwudziestoma bramkami? - pytamy. - Nie, nie było tak - odpowiedział Lijewski. 

Taki korespondecyjny pojedynek na linii Kielce - Płock będzie trwał do 11. kolejki, bo wtedy dojdzie w Hali Legionów do starcia obu tych drużyn. Mecz miał się odbyć 11 listopada, ale w tym terminie kielczanie będą w Arabii Saudyjskiej na IHF SuperGlobe, więc hitowy mecz w polskiej lidze trzeba będzie przełożyć.

W drugiej kolejce Orlen Wisła Płock zagra u siebie w sobotę 2 września z Zagłębiem Lubin, KS Kielce w niedzielę na wyjeździe zmierzy się z Energą Wybrzeżem Gdańsk.