Azoty wygrały w Piotrkowie Trybunalski i walczą o grę w Europie

Zawodnicy Azotów Puławy wygrali na wyjeździe z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski 33:31.

Dla obu drużyn był to bardzo ważny. Piotrkowianin w razie zwycięstwa za trzy punkty zapewniał sobie utrzymanie w PGNiG Superlidze. Z kolei Azoty, które przed sezonem celowały w medal w trakcie rozgrywek mocno zawodziły. Puławianie wiedzą już od kilku tygodni, że nie mają szans na brąz, a mało tego - mogą stracić także możliwość gry w europejskich pucharach. Żeby jednak przedłużyć nadzieję na udział w Lidze Europejskiej musiały wygrać.

Początek spotkania to nieznaczna przewaga gospodarzy, którzy albo prowadzili jedną bramką albo był remis. Dość szybko Azoty odskoczyły na 9:6, jednak Piotrkowianin potrzebowało chwili i było 11:11. Pod koniec pierwszej połowy znów odskoczyli puławianie. Po przerwie lepiej grali przyjezdni, którzy wygrywali już różnicą nawet pięciu trafień. Jednak to nie był koniec emocji. Ambitni gospodarze rzucili się w pogoń, ale jedyne na co mogli sobie pozwolić to odrobienie strat do jednej bramki.

Azoty wytrzymały jednak napór rywali i wygrali. Bramkę, która zdecydowała o zwycięstwie puławian rzucił Ignacio Valles. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Bartosz Kowalczyk - osiem bramek. Piętnaście parad zanotował Wojciech Borucki.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Azoty Puławy 31:33 (16:18)

fot. PGNiG Superliga/inf. prasowa