Chrobry Głogów znowu traci punkty. MMTS Kwidzyn goni czołówkę

Jesienią lepsza okazała się drużyna Głogowa. MMTS Kwidzyn wyciągnął z tego pojedynku wnioski i zaskoczył rywali pewnie prowadząc przez całe spotkanie.

MMTS Kwidzyn i Chrobry Głogów przez ostatnie tygodnie grają w kratkę. Jak jeszcze drużynę z Kwidzyna można tutaj usprawiedliwić, bo porażki te miały miejsce z zespołami z TOP 5, tak Chrobry pozwolił sobie na stracenie koncentracji w kluczowej fazie sezonu i utracił kilka cennych punktów.

Przed 18. kolejką PGNiG Superligi gospodarze do Chrobrego Głogów tracili 5 pkt. Zapowiadało się więc wyrównane spotkanie, jednak początek spotkania niespodziewanie przebiegał pod dyktando MMTS-u Kwidzyn. Po kilku minutach gry zespół ten miał aż 7 trafień przewagi nad rywalami, którzy mieli dużo kłopotów ze skutecznością w ataku. Kilka rotacji w drużynie gości głogowianie wrócili do gry i zaczęli odrabiać straty, ale w pierwszej połowie siły starczyło tylko na dojście do wyniku 13:16.

W piłce ręcznej 3 bramki różnicy to niewielka strata i gospodarze musieli mieć ciągle na uwadze, że mecz ten nie jest jeszcze wygrany. Zmotywowany Chrobry Głogów już w pierwszych kilku minutach drugiej połowy doprowadził do remisu, ale głównym celem nadal pozostawało objęcie prowadzenie po raz pierwszy w tym starciu. Niestety dla gości, w 45. minucie wróciła zła passa, w której ci nie potrafili zdobyć żadnej bramki. Masa niepotrzebnych błędów pozwoliła ich przeciwnikom na wrócenie na kilka trafień przewagi. Mimo jeszcze kilku prób dogonienia MMTS-u Kwidzyn, ta sztuka tym razem się nie udała i gospodarze wygrali 28:25.

Zawodnikiem spotkania został wybrany Łukasz Zakreta. Bramkarz z Kwidzyna obronił 15 rzutów oddanych w jego kierunku.

MMTS Kwidzyn – Chrobry Głogów 28:25 (16:13)