Bezproblemowe starcie Orlen Wisły. Zagłębie nie postraszyło wicemistrza Polski

Orlen Wisła Płock nie pozostawiła złudzeń i pewnie pokonała na wyjeździe MKS Zagłębie Lubin.

Po czwartkowych emocjach w Lidze Mistrzów, gdzie Nafciarze nie zdołali pokonać utytułowanej drużyny PSG, podopiecznych Xaviera Sabate czekał wyjazd do Lubina. MKS przystępował do potyczki z wicemistrzem Polski po wyszarpanym zwycięstwie po rzutach karnych przeciwko Torus Wybrzeżu Gdańsk. Jednak na kolejną niespodziankę się nie zanosiło.

Od początku biało-niebiescy kontrolowali przebieg spotkania, a na lidera strzelców wysunął się Tin Lucin. W bramce dwoił i troił się Damian Procho (MKS Zagłębie Lubin), lecz na próżno przy tak świetnym rywalu. W pierwszej połowie zawodnik gospodarzy Wojciech Hajnos zaprezentował się z dobrej strony i zanotował cztery trafienia, m.in. z siódmego metra. Lecz przewaga Nafciarzy urosła w pierwszej części gry w pewnym momencie aż do dwunastu bramek. Pierwszą część gry obie drużyny skończyły przy wyniku 10:20.

Krajobraz na boisku nie uległ zmianie po przerwie, lecz widać było po wyniku drugiej połowy, że wicemistrzowie Polski zwolnili tempo – Zagłębie przegrało drugą połowę meczu tylko jedną bramką. Najwięcej bramek w drużynie gospodarzy zanotowali Jakub Adamski, Tomasz Pietruszko i Wojciech Hajnos. Wszyscy trzej wymienieni zawodnicy trafiali do bramki rywali czterokrotnie.Orlen Wisła Płock pewnie kontrolowała przebieg całego spotkania i dowiozła jedenaście bramek przewagi do końcowej syreny.

Nafciarze wygrali z MKS Zagłębiem Lubin 24:35. Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania został Tin Lucin (Orlen Wisła Płock), który trafiał dziesięć razy do bramki gospodarzy.

MKS Zagłębie Lubin - Orlen WIsła Płock 24:35 (10:20)

fot.: PGNiG Superliga / informacja prasowa