
2022-11-26 20:39:54
Eryk Jaśkowiak
Pewne trzy punkty puławian. Piotrkowianin bez szans w starciu z Azotami
Azoty Puławy pewnie wygrały domowe spotkanie w ramach 12. kolejki PGNiG Superligi z drużyną z Piotrkowa Trybunalskiego.
Po starciach z dwiema najlepszymi drużynami w Polsce, puławian czekała domowa rywalizacja z Piotrkowianinem. Dwie przegrane, które co prawda mogły być wkalkulowane w statystykę gospodarzy, okazały się porażkami bez choćby cienia próby nawiązania rywalizacji z drugim zespołem. Piotrkowianin zaś po porażkach z Wybrzeżem Gdańsk czy Gwardią Opole próbował opuścić strefę spadkową, zajmując przed sobotnią rywalizacją przedostatnią lokatę.
Po otwarciu wyniku przez Piotra Jarosiewicza (Azoty Puławy), goście z Piotrkowa Trybunalskiego zdobyli trzy trafienia z rzędu, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie. Natomiast długo z prowadzenia nie mogli się nacieszyć. Po bramkach m.in. Kacpra Adamskiego czy Keliana Janikowskiego (obaj Azoty Puławy) gospodarze zaczęli sukcesywnie zwiększać swój dorobek bramkowy, a w szczytowym momencie ich gry, przewaga nad ekipą przyjezdnych wynosiła już 10 bramek. Podopieczni Bartosza Jureckiego, mimo przerwy na żądanie dla swoich zawodników, nie byli w stanie zaradzić świetnie dysponowanemu rywalowi. Ciężar zdobywania bramek w drużynie Azotów Puławy rozkładał się równomiernie, przez co ciężko było wskazać wybitnie wyróżniającą się postać w pierwszej części gry. U gości najwięcej trafień w pierwszych trzydziestu minutach zanotował Piotr Swat (5 bramek). Obie szesnastki schodziły do szatni przy wyniku 15:9 z decydowanym wskazaniem na gospodarzy.
Drugą połowę dobrze rozpoczęli przyjezdni z Piotrkowa Trybunalskiego, którzy chcąc zmniejszyć dystans do drużyny z Puław, trafiali czterokrotnie – po dwie bramki zdobyli Filip Surosz oraz Adam Pacześny (obaj Piotrkowianin). Lecz nie było trzeba długo czekać, aby puławianie wrócili myślami po przerwie na parkiet i rozpoczęli zdobywanie bramek w drugiej połowie. W 40. minucie obie ekipy zmuszone były do kilkuminutowej przerwy, spowodowanej problemem przy stoliku sędziowskim, a dokładniej – problemem z liczbą bramek w drużynie gości. W kolejnych fragmentach meczu mogliśmy zaobserwować wyrównaną grę, lecz nie był to szczególny powód do zadowolenia dla ekipy Piotrkowianina, ponieważ w 46. minucie przegrywali już różnicą ośmiu punktów. Na ponowne pochwały zasługuje bramkarz Azotów Puławy – Wojciech Borucki. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania, młody bramkarz na swoim koncie miał już ponad 40% skutecznych obron. Mimo wielu prób, zawodnicy Bartosza Jureckiego nie zdołali znacznie zbliżyć się do ekipy z Puław.
Azoty Puławy wygrały to spotkanie 33:25. Najwięcej trafień w drużynie gospodarzy zanotowali: Kacper Adamski i Piotr Jarosiewicz (po 6 bramek). Natomiast w ekipie gości 7 trafień zdobył Piotr Swat. Miano MVP tego spotkania trafiło zasłużenie do wspomnianego wcześniej Wojciecha Boruckiego (Azoty Puławy). Zawodnik skończył to spotkanie z 37% skutecznością obron.
Azoty Puławy – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:25 (15:9)
fot. PGNiG Superliga/inf. prasowa
Tweet| Lp | Zespół | Mecze | Punkty |
|---|---|---|---|
| 1 | Industria Kielce | 26 | 75 |
| 2 | Orlen Wisła Płock | 26 | 75 |
| 3 | REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 |
| 4 | KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 |
| 5 | Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 |
| 6 | Górnik Zabrze | 26 | 41 |
| 7 | PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 |
| 8 | Energa MKS Kalisz | 26 | 35 |
| 9 | Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 |
| 10 | MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 |
| 11 | Azoty-Puławy | 26 | 30 |
| 12 | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 |
| 13 | Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 |
| 14 | WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 |
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 |
| 2 | Paweł Paterek | 226 |
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
| 4 | Łukasz Gogola | 211 |
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 |
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 |
| 7 | Mateusz Chabior | 186 |
| 8 | Daniel Reznicky | 161 |
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
| 10 | Dawid Krysiak | 155 |
| 11 | Joel Ribeiro | 155 |
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 |
| 13 | Arciom Karalek | 151 |
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 |
| 15 | Kacper Adamski | 145 |
| 16 | Kacper Adamski | 145 |
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 |
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
| 19 | Filip Fąfara | 138 |
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
| 21 | Kelian Janikowski | 134 |
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
| 23 | Paweł Kowalski | 131 |
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
| 25 | Hubert Kornecki | 124 |













