Pewna wygrana Orlen Wisły Płock. Zagłębie dalej bez punktów

Płocczanie pewnie pokonali zespół Zagłębia Lubin, które w tym sezonie nie potrafi zdobyć punktów w ligowej tabeli.

Murowanym faworytem tego spotkania byli podopieczni Xaviego Sabate. Jednak początek meczu nie układał się po ich myśli. Duża ilość błędów technicznych spowodowała, że Zagłębie prowadziło 4:6 w 11. minucie po trafieniu Tomasza Pietruszko. Nafciarze nie pozostali dłużni i poprawili swoją grę w ataku, notując 5 trafień z rzędu bez straty bramki. Ekipa Zagłębia Lubin próbowała odrobić stratę bramkową, lecz defensywa płocczan nie pozwalała na konstruktywne rozwiązanie sytuacji w ataku pozycyjnym.

Dodatkowo czerwoną kartkę w 28. minucie ujrzał Jakub Moryń za niebezpieczny faul na Japończyku Kosuce Yasuhirze (Orlen Wisła Płock). Ostoją w bramce gospodarzy okazał się 19-letni Marcel Jastrzębski, który pierwszą połowę zakończył z 55% skutecznością obron. Jego drużyna schodziła do szatni, prowadząc 15:10.

Przez pierwsze 9 minut drugiej części spotkania utrzymywała się przewaga Orlen Wisły Płock w postaci pięciu bramek. Miedziowi, po trafieniach Michała Bekisza,Tomasza Pietruszko i Stanisława Gębali, nie potrafili znaleźć drogi do bramki gospodarzy przez blisko 20 minut. Biało-niebiescy konsekwentnie powiększali swoją przewagę, co przełożyło się na końcowy wynik 31:16 na korzyść zespołu z Mazowsza.

Orlen Wisła Płock - Zagłębie Lubin 31:16 (15:10)

Orlen Wisła Płock: Jastrzębski, Pilipovic – Lucin 6, Zhitnikov 5, Yasuhira 5, Piroch 4, Kosorotov 2, Michałowicz 2, Komarzewski 2, Mihic 1, Sroczyk 1, Guntin Serdio 1, Dawydzik 1, Susnja 1, Terzic, Daszek.

MKS Zagłębie Lubin: Procho, Schodowski, Byczek – Pietruszko 4, Bekisz 3, Hlushak 2, Drozdalski 2, Gębala 2, Moryń 1, Iskra 1, Bogacz 1, Michalak, Krupa, Hajnos, Adamski, Stankiewicz.