Zagłębie wygrało w Kwidzynie i utrzymało się w PGNiG Superlidze

Zawodnicy Zagłębia Lubin utrzymali się w PGNiG Superlidze. Stało się tak po tym jak wygrali na wyjeździe z MMTS-em Kwidzyn 26:23.

Pomimo tego, że wynik meczu otworzył Jakub Bogacz i Zagłębie wygrywało 1:0, to po chwili po dwóch golach Ryszarda Landzwojczaka i jednym Jakuba Bogacza na prowadzenie wyszedł MMTS. Później zarysowała się przewaga kwidzynian, kapitalnie w bramce bronił Bartosz Dudek, który w pewnym momencie miał 70 procent udanych parad. W 14. minucie było 6:3 dla MMTS-u i wtedy zaczęły się problemy gospodarzy. W bramce Zagłębie cudów zaczął dokonywać Marcin Schodowski, który do końca pierwszej połowy dał pokonać się już tylko dwa razy. Miedziowi gonili, najpierw doprowadzili do remisu, a tuż przed przerwą na prowadzenie wyprowadził ich Michał Stankiewicz.

Świetnie w drugą połowę weszło Zagłębie, które szybko odskoczyło na cztery bramki. Później oglądaliśmy wymianę ciosów, grę na zasadzie bramka za bramka, a następnie znów lubinianie zanotowali dobrą serię. W 51. minucie czerwoną kartkę dostał rozgrywający gości Jakub Moryń. Pod koniec MMTS rzucił się do odrabiania strat, nieco zmniejszył straty, ale ich nie odrobił z kompletu punktów cieszyli się przyjezdni.

Dla Zagłębie to zwycięstwo oznacza utrzymanie w lidze. Z kolei MMTS – po tym jak Górnik pokonał Gwardię spadł na piątą pozycję. 

MMTS Kwidzyn - Zagłębie Lubin 23:26 (8:9)