Łomża Vive pożegnała ligowy sezon w Kielcach efektowym zwycięstwem nad Piotrkowianinem

W ostatnim w tym sezonie domowym meczu PGNiG Superligi Łomża Vive rozbiła Piotrkowianina 39:21. Do przerwy kielczanie prowadzili 15:9.

W składzie Łomży Vive znalazł się wracający do gry po kontuzji Tomasza Gębala. Zagrał on w obronie i był to jego pierwszy mecz w tym w 2022 roku. W kieleckim zespole zabrakło za to Michała Olejniczaka, Miguela Sancheza Migallona, Haukura Thrastarssona oraz Sigvaldiego Gudjonssona.

Na początku spotkania padało mało bramek, po kwadransie gospodarze wygrywali 7:2, a wtedy cztery bramki na swoim koncie cztery bramki miał Artsiom Karaliok. Pierwsza połowa w wykonaniu Łomży Vive była bardzo dobra w obronie, ponieważ dała sobie rzucić tylko dziewięć bramek. A 50 procent udanych interwencji zanotował Andrea Wolff.

Po przerwie na boisku pojawił się walczący o koronę króla strzelców PGNiG Superligi Arkadiusz Moryto (przed przerwą wszedł tylko na jednego karnego, a w drugiej połowie rzucił 11 bramek!), który był bardzo aktywny. Z akcji na akcję rosła przewaga mistrzów Polski w 44. minucie wynosiła już czternaście bramek i o czas poprosił trener Bartosz Jurecki. W 49. minucie było już 30:15.

Do końca spotkania nic się już nie zmieniło i pewne zwycięstwo odniosła Łomża Vive. Dla kielczan był to ostatni ligowy mecz w kieleckiej Hali Legionów. Jeszcze za dwa tygodnie zagrają oni w domu z Montpellier, ale już w Lidze Mistrzów.

Łomża Vive Kielce – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 39:21 (15:9)

Łomża Vive: Kornecki, Wolff – Sićko 1, A. Dujshebaev 2, Tournat 5, Faruk 2, Karacić 2, Kulesz 2, Moryto 12, D. Dujshebaev 2, Surgiel 1, Paczkowski, Domagała, Gębala, Karaliok 8, Nahi 2

Piotrkowianin: Ligarzewski, Chmurski, Kot – Wawrzyniak 5, Jędraszczyk, Doniecki 4, Stolarski 4, Matyjasik 2, Babicz 4, Swat, Surosz 1, Pożarek, Mosiołek, Pacześny