Lider lepszy od ostatniej drużyny w tabeli

Łomża Vive Kielce pewnie wygrywa w Mielcu z Handball Stalą.

Stal rozpoczęła od prowadzenia 2:0. Choć murowanym faworytem była Łomża Vive to początek był wyrównany, w 8. minucie mielczanie grali w podwójnym osłabieniu, ale Grzegorz Sobut pomimo tego potężnym rzutem doprowadził remis 4:4. Jednak trzy kolejne bramki padły łupem Łomży Vive. Po kolejnej dobrej serii kielczanie odskoczyli na 10:6 i o czas poprosił trener Rafał Gliński.

W 18. minucie boisko z czerwoną kartką opuścił Łukasz Nowak, który w jednej z akcji obronnych trafił w twarz Yusufa Faruka. Do końca pierwszej połowy gospodarze rzucili już tylko jedną bramkę. Kielczanie z kolei trafiali do mieleckiej bramki z dużą regularności. Oprócz dobrej obrony – udane interwencje notował Andreas Wolff. Już po pierwszej połowie mistrzowie Polski mieli dwanaście bramek przewagi.

Po przerwie przewaga Łomży Vive już tak nie rosła, a nawet nieco zmalała. Gdy w 46. minucie Stal zmniejszyła straty do dziesięciu goli o czas poprosił trener Talant Dujszebajew. Łomża Vive do końca utrzymywała bezpieczną przewagę. W starciu lidera i ostatniej drużyny w tabeli górą byli kielczanie.

Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Artsiom Karaliok, który rzucił osiem bramek.

Handball Stal Mielec - Łomża Vive Kielce 30:41 (12:14)