2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2022-04-03 14:47:06
Wojciech Staniec

MMTS postawił się Azotom! Karne w Kwidzynie!

Karne w Kwidzynie! Azoty wygrały z MMTS-em dopiero w konkursie siódemek.

Bardzo ciekawie zapowiadał się mecz pomiędzy MMTS-em a Azotami. W tym roku zespół z Kwidzyna jest dobrej formie. Ostatnie wyniki oraz strata punktów Piotrkowianina sprawiły, że ma on realną szansę, aby awansować nawet na czwarte miejsce w tabeli. Jednak, aby to zrobić trzeba było ograć u siebie Azoty. Puławianie, którzy są na trzeciej lokacie przyjechali mocno podrażnieni, bo w dwóch ostatnich kolejkach wyraźnie ulegli Łomży Vive Kielce i Orlen Wiśle Płock. Teraz chcieli odnieść zwycięstwo.

Goście świetnie weszli w to spotkanie, dwa razy skutecznie rzucał Andrii Akimenko, raz Aliaksandr Bachko. MMTS pierwszy raz to siatki w 4. minucie za sprawą Alana Guziewicza. Kolejne minuty to nieznaczna przewaga Azotów, jeżeli jeden z zespołów zanotował dobrą serię, to drugi odpowiadał tym samym.

Po pierwszej połowie Azoty prowadziły 16:13, a drugą odsłonę zaczęły od goli Bachki i Rafała Przybylskiego. W 42. minucie czerwoną kartką z gradacji kar ukarany został Dawid Dawydzik. Gospodarze zanotowali serię trzech trafień z rzędu i zmniejszyli straty do dwóch goli. Między 45. a 52. minutą Azoty nie trafiły ani razu a sami rzucili ich trzy i doprowadzili do remisu 23:23. Niezadowolony z tego trener puławian Robert Lis. Jednak po wznowieniu gry Bartosz Nastaj rzucił na 24:23.

Na kilka sekund przed końcem trafił Michał Jurecki i było 26:26. Trener Zbigniew Markuszewski poprosił o czas, jego drużynie nie udało się już rzucić bramki, a o losach meczu musiały decydować karne. W konkursie siódemek górą byli puławiani. 

Dobre spotkanie rozegrał bramkarz Azotów, Mateusz Zembrzycki, który miał 40 procent skuteczności. Najwięcej - sześć bramek rzucił Andrii Akimenko.

MMTS Kwidzyn – Azoty Puławy 26:26 (13:16), po karnych 5:6