
2022-03-06 21:31:07
Wojciech Staniec
Przełamanie Torus Wybrzeża Gdańsk. Górnik Zabrze nadal bez punktów
Obie drużyny w rundzie rewanżowej nie zdobyły jeszcze punktów. Seria porażek ciągnie się za nimi od długich miesięcy i to spotkanie miało wśród jednej z nich przełamać złą passę.
Torus Wybrzeże Gdańsk i Górnicy spotkali się już w tym roku na parkiecie w ramach meczu towarzyskiego. Wtedy lepsza okazała się ekipa z Zabrza, która pewnie wygrała 38:27. Jednak zarówno gospodarze jak i goście w rundę wiosenną nie weszli zbyt dobrze. 5 ostatnich spotkań to też 5 porażek. Pewnym przed tym spotkaniem było jedno, któraś z drużyn po miesiącach przerwy zdobędzie punkty.
Początek spotkania należał do zabrzan. To oni szybko objęli prowadzenie i długo na nim pozostali. Wielu wtedy mogło pomyśleć, że Górnik, niesiony chęcią rewanżu za poprzedni przegrany pojedynek o punkty zmierza po łatwe zwycięstwo. Ta myśl szybko zniknęła, gdy pośród zawodników ekipy gości zaczęło pojawiać się sporo błędów w obronie, które w konsekwencji skutkowały wykluczeniami i rzutami karnymi. Mateusz Jachlewski z linii 7. metra nie pomylił się ani razu i dzięki niemu Torus Wybrzeże Gdańsk objęło prowadzenie. Zawodnikom z Zabrza w końcówce pierwszej polowy zabrakło czasu i to gospodarze do szatni schodzili na prowadzeniu 13:11. W poprzedniej rundzie to gdańszczanie po pierwszych 30-stu minutach przegrywali 11:12.
Druga połowa to wymiana bramka za bramkę i widać było w oczach Marcina Lijewskiego i jego zawodników, że nie powiedzieli w tym spotkaniu jeszcze ostatniego słowa. Sebastian Kaczor znalazł sposób na swojego byłego kolegę z drużyny – Miłosza Wałacha i dzięki jego trafieniom Górnicy na dwie minuty przed końcem stanęli przed okazją zdobycia bramki dającej remis. Na szczęście dla Torus Wybrzeża Gdańsk, młody obrotowy z Zabrza pomylił się i oddał piłkę rywalom. Wydawało się, że to już koniec emocji, ale dobra gra w obronie gości pozwoliła wyprowadzić im ostatnią akcję i możliwość walki o rzuty karne. W tym momencie Miłosz Wałach stał się bohaterem, który ostatecznie potwierdził przełamanie złej passy gospodarzy i wybronił rzut oddany przez Krzysztofa Łyżwę. Nie było więc rewanżu za rundę jesienną bo gdańszczanie wygrali tak jak poprzednią, różnicą jednej bramki – 25:24.
Zawodnikiem spotkania został wybrany gracz Torus Wybrzeże Gdańsk – Mateusz Jachlewski. Zdobył 8 bramek.
Torus Wybrzeże Gdańsk – Górnik Zabrze 25:24 (13:11)
fot. PGNiG Superliga/inf. prasowa
Tweet| Lp | Zespół | Mecze | Punkty |
|---|---|---|---|
| 1 | Industria Kielce | 26 | 75 |
| 2 | Orlen Wisła Płock | 26 | 75 |
| 3 | REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 |
| 4 | KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 |
| 5 | Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 |
| 6 | Górnik Zabrze | 26 | 41 |
| 7 | PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 |
| 8 | Energa MKS Kalisz | 26 | 35 |
| 9 | Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 |
| 10 | MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 |
| 11 | Azoty-Puławy | 26 | 30 |
| 12 | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 |
| 13 | Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 |
| 14 | WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 |
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 |
| 2 | Paweł Paterek | 226 |
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
| 4 | Łukasz Gogola | 211 |
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 |
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 |
| 7 | Mateusz Chabior | 186 |
| 8 | Daniel Reznicky | 161 |
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
| 10 | Dawid Krysiak | 155 |
| 11 | Joel Ribeiro | 155 |
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 |
| 13 | Arciom Karalek | 151 |
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 |
| 15 | Kacper Adamski | 145 |
| 16 | Kacper Adamski | 145 |
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 |
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
| 19 | Filip Fąfara | 138 |
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
| 21 | Kelian Janikowski | 134 |
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
| 23 | Paweł Kowalski | 131 |
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
| 25 | Hubert Kornecki | 124 |













