Hit dla Górnika! Zabrzanie lepsi od Azotów Puławy

Do samego końca były emocje w meczu Górnika z Azotami. Ostatecznie zabrzanie wygrali 23:21.

Bardzo dobrą pierwszą połowę w starciu z Azotami zagrał Górnik. Zabrzanie w obronie stworzyli zaporę niemal nie do przejścia. Ich defensywa wyglądała wzorowo, na dodatek świetnie dysponowany był bramkarz ekipy gospodarzy – Jakub Skrzyniarz, który w pierwszej połowie miał aż 54 procent skuteczności. Kluczowy dla tej części meczu był moment, gdy gospodarze między 8. a 11. minutą meczu rzucili w sumie cztery bramki – nie tracąc żadnej.

Po przerwie Azoty szybko zmniejszyły straty do dwóch trafień. Nie brakowało kontrowersji sędziowskich i między innymi za mocne protesty żółtą kartkę dostał trener Marcin Lijewski. Zabrzanie jednak opanowali sytuację i w 40. minucie wygrywali 16:11.

Później Górnik utrzymywał bezpieczną przewagę, pod koniec spotkania zanotował przestój, gdy przez sześć minut nie mógł rzucić bramki. Złą passę przerwał Damian Przytuła. Ta bramka dała zespołowi z Zabrza zwycięstwo za trzy punkty.

Górnik Zabrze - Azoty Puławy 23:21 (12:7)