Wyrównane spotkanie w Kwidzynie. Zadecydowały karne

Fenomenalne spotkanie w Kwidzynie. Po rzutach karnych lepsi okazali się Kwidzynianie

Od samego początku spotkanie było już bardzo ciekawe. Już w 2. minucie dwóch graczy tarnowian dostało karę dwuminutową. To pozwoliło odskoczyć gospodarzom na dwie bramki. Jednak szybko ta różnica została odrobiona. Dalej mecz był wyrównany. Kilkukrotnie kwidzynianie wychodzili na dwubramkową przewagę. Goście zawsze wracali szybko do remisu. W ostatniej minucie przy stanie 12:12 Bartosz Nastaj miał szansę dać swojej ekipie prowadzenie po pierwszej części spotkania. Jednak nie wykorzystał rzutu karnego.

Po przerwie obydwie ekipy przyspieszyły grę. Bardzo dobrze i dynamicznie w obronie grali goście. Przełożyło się to na wyjście na dwubramkową przewagę tarnowian. W 52. minucie kwidzynianie dogonili rywali. Zapowiadało to bardzo ciekawą końcówkę spotkania. Na trzy minuty przed końcem ponownie goście wyszli na trzy bramki przewagi. Od razu biorąc czas zareagował Markuszewski. Ostatnie 2 minuty w wykonaniu gospodarzy były fenomenalne. W tym czasie zdążyli rzucić aż cztery bramki i doprowadzili do serii rzutów karnych.

MMTS Kwidzyn – Grupa Azoty Unia Tarnów 28:28 (12:12), po karnych 5:3

fot. Mateusz Kaleta