2021-11-21 18:44:49
Wojciech Staniec

Co za mecz w Piotrkowie, emocje do samego końca. Piotrkowianin lepszy od Energi MKS-u Kalisz

Szalony mecz w Piotrkowie Trybunalskim. Po emocjonującej końcówke Piotrkowianin wygrał z Energą MKS 30:29.

Dobrze w to spotkanie weszli zawodnicy z Kalisza, którzy szybko objęli prowadzenie 4:2. Dobre interwencje Damiana Chmurskiego szybko przyniosły efekty, w 12. minucie po trafieniu Adama Babicza gospodarze wygrywali 6:5. Z czasem zawodnicy z Piotrkowa zaczęli się rozpędzać i gdy po trzech golach z rzędu prowadzili 10:8 o czas poprosił trener Paweł Noch. 

To jednak nie zmieniło przebiegu meczu, ciągle przewagę mieli zawodnicy Bartosza Jureckiego. Nadal dobrze bronił Chmurski, skutecznie rzucał Patryk Mastalerz i po pierwszej połowie gospodarze wygrywali 15:11.

Po przerwie cały czas przewagę miał Piotrkowianin. W 38. minucie czerwoną kartkę z gradacji kar otrzymał Mateusz Kus, który miał wtedy też na swoim koncie trzy trafienia. W końcu zawodnicy z Kalisza zaczęli odrabiać straty. Sygnał do ataku dał Konrad Pilitowski, który rzucił dwie bramki z rzędu, a w końcu na kwadrans przed końcem Energa MKS znów prowadziła (22:21). W 52. minucie czerwoną kartką za bardzo ostry faul ukarany został Marek Szpera.

Brak dwóch ważnych zawodników wpłynął mocno mobilizująco na resztę zawodników z Kalisza, który odskoczyli na dwie bramki w 55. minucie. Kilkadziesiąt sekund potrzebowali gospodarze, aby doprowadzić do remisu a następnie wyjść na prowadzenie.

25 sekund przed końcem Piotrkowianin prowadził 30:29, przy piłce była Energa MKS i trener Paweł Noch poprosił o przerwę. Jego zawodnicy jednak źle rozegrali ostatnią akcję i ostatrcznie z wygranej cieszył się Piotrkowianin.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Energa MKS Kalisz 30:29 (16:11)