Wróciła PGNiG Superliga. Chrobry Głogów zdobył Opole

Na inaugurację PGNiG Superligi Gwardia Opole przegrała przed własną publicznością z Chrobrym Głogów 27:32. 

To spotkanie inaugurowało nowy sezon PGNiG Superligi. Gwardia latem postawiła na stabilizację i dokonała tylko kilku korekt w składzie. Inną drogą poszli głogowianie, którzy w sumie przeprowadzili osiem transferów.

Pierwszą bramkę w tym spotkaniu, a co za tym idzie w całym sezonie rzucił Przemysław Zadura. Początkowo mieliśmy nieznaczną przewagę gospodarzy, ale po golach Dawida Przysieka, Kacpra Grabowskiego i Patryka Paterka po kwadransie Chrobry prowadził 7:6. To był zwiastun lepszej gry przyjezdnych, którzy po rzucie Przysieka przez całe boisko wygrywali w 22. minucie już 10:7.

Prowadzący w tym meczu Gwardię Adrian Fiodor (Rafał Kuptel został zawieszony za niesportowe zachowanie wobec sędziów jeszcze w ubiegłym sezonie). To była dobra decyzja, bo w końcu Mateusz Jankowski w 27. minucie doprowadził do remisu 12:12, a ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:14.

Goście kapitalnie rozpoczęli drugą połowę, i szybko odskoczyli na 18:15, a w 42. minucie już 20:16. Nawet, gdy wydawać się mogło, że gospodarze odrobią straty do na posterunku stał Rafał Stachera w głogowskiej bramce. Jego koledzy z pola nie meli problemów ze skutecznością i w 54. minucie wygrywali już 27:21. Jeszcze w 57. minucie czerwoną kartkę otrzymał Bartosz Warmijak z Chrobrego. Ale to już nic nie zmieniło i jego drużyna cieszyła się z wygranej.

Gwardia Opole - Chrobry Głogów 27:32 (14:14)