Stas Skube w Łomży Vive Kielce!

Zapowiadanym przez Bertusa Servaasa transferem do Łomży Vive okazał się Stas Skube. Słowniec trafi do kieleckiego klubu za rok.

Już kilka razy Skube był łączony z kieleckim klubem, ale do podpisania umowy ostatecznie nie dochodziło. Dopiero teraz Słoweniec podpisał kontrakt z mistrzami Polski. Wejdzie on w życie 1 lipca 2022 roku i będzie obowiązywał trzy lata.

- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu podpisania kontraktu! Łomża Vive Kielce to bardzo ambitny zespół, z bardzo dobrymi zawodnikami oraz trenerem. Wszyscy znamy także kieleckich kibiców. Biorąc to pod uwagę, decyzja o przenosinach była bardzo łatwa. Mam nadzieję, że pomogę klubowi osiągnąć wszystkie cele w polskiej lidze oraz w Lidze Mistrzów. Z kim bym nie rozmawiał o Łomża Vive Kielce, każdy mówił mi tylko dobre rzeczy, więc już nie mogę się doczekać bycia częścią tej drużyny. W tym roku będę grał jeszcze w Brześciu. W sporcie to normalne, że zawodnicy zmieniają kluby i miejsca zamieszkania, więc póki nie przeniosę się do Kielc, będę walczył z całych sił za Mieszkow. Potem będę robił to samo dla Was! - powiedział zawodnik w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

Skube 15 listopada skończy 32, ma 179 centymetrów wzrostu, gra na środku rozegrania. Od roku broni barw Mieszkowa Brześć, wcześniej grał w Vardarze Skopje (wygrał z nim Ligę Mistrzów w 2019 roku), Picku Szeged, Gorenje Velenje i Trimo Trebnje. Ma na swoim koncie też występy w reprezentacji Słowenii. To dość niski, ale bardzo szybki zawodnik, który ma zostać nowym reżyserem gry Łomży Vive Kielce.

- Staša traktuję jako kolejne poważne wzmocnienie zespołu od sezonu 2022/2023. Jest to doświadczony zawodnik, który bardzo dużo widzi na boisku i bardzo się cieszę, że wybrał naszą ofertę i chce z nami wrócić do Final Four Ligi Mistrzów - nie kryje Bertus Servaas, prezes mistrzów Polski.

W przyszłym sezonie do kieleckiego klubu trafią też Nedim Remili i Benoit Kounkoud (obaj z PSG).