2021-07-16 09:02:37
Wojciech Staniec

Czemu Gębala nie rzuca z drugiej linii? Rozgrywający odpowiada na tę kwestię

Tomasz Gębala to potężnie zbudowany zawodnik, który dysponuje bardzo silnym rzutem z drugiej linii. Jednak nie zawsze z niego korzysta.

26-latek ma aż 212 centymetrów wzrostu. Za nim udany sezon, gdy stał się czołową postacią Łomży Vive Kielce w obronie, z powodzeniem grał też w reprezentacji Polski. Gębala w kieleckim klubie dużo gra w obronie, mniej w ataku. Ale zarówno podczas występów w Łomży Vive, jak i reprezentacji Polski kibice często zastanawiają się, czemu nie decyduje się on zbyt często na rzuty z drugiej linii.

Zamiast tego Gębala czasami woli wchodzenie w obronę rywala, a o tym, że potrafi potężnie uderzyć w z drugiej linii przekonywał już nie raz. Teraz sam zawodnik zabrał głos w tej sprawie w filmie opublikowanym na swoim kanale YouTubowym.

- Trzeba spojrzeć na to z dwóch stron. Po pierwsze, w zeszłym sezonie skupiałem się bardzo mocno na defensywie, bo to było moje główne zadanie, żeby środek bloku był w dobrej formie. Przez to dorzuciłem dużo mięśnia, a przy moim wzroście to sprawiło, że byłem wolniejszy. Musiałem go dorzucić, żeby dobrze radzić sobie z przeciwnikami, bo praca w obronie to ciężka harówka. Trzeba zderzyć się z jednym, z drugim, obejść kołowego, wytrzymać, dominować. Zazwyczaj właśnie środkowi obrońcy są bardzo silni. Do tego musieliśmy zadbać o moje kolano, o to, żebym po kontuzji nie wrócił na stół. Żebym nie zagrał jednego sezonu na 110%, tylko kolejnych pięć sezonów, bo na tyle mam kontrakt, na 100%. Żebym dał wartość zespołowi. Patrząc od strony ataku, pomimo tego, że rzut z drugiej linii jest prawdopodobnie moją największą bronią, to nie zawsze jest on taktycznie najlepszym rozwiązaniem i trzeba na to patrzeć trochę szerzej niż tylko: o, jestem wysoki, to tylko muszę rzucać. Czasem, przy mocnej obronie przeciwnika nie powinienem rzucać, bo to jest niewygodne. Może też nie powinienem pchać się na obronę, ale to jest kwestia, nad którą ja muszę popracować. Przez to, że nie zawsze rzucam, ludzie często mówią, że "Tomasz Gębala nie realizuje założeń czy oczekiwań trenera". I tutaj trzeba zadać sobie dwa pytania. Pierwsze: skąd dana osoba zna oczekiwania trenera? Drugie: jeżeli ich nie spełniam, to dlaczego mam kontrakt na kolejnych pięć lat?" - odpowiada Gębala.

Przed Gębalą kolejny już sezon w Łomży Vive. Kielczanie obecnie przebywają na urlopach, a do treningów wrócą na początku sierpnia.