Piotrkowianin uniknął bezpośredniego spadku! Z Superligą żegna się Stal Mielec

Zawodnicy Stali Mielec zajęli ostatnie miejsce w PGNiG Superlidze, z kolei Piotrkowianin skończył sezon lokatę wyżej. Grupa Azoty SPR Tarnów jest już pewne utrzymania.

Trzy mecze decydujące o miejscach w dole tabeli rozpoczęły się punktualnie o godzinie 15. Trzy zespoły - Grupa Azoty SPR Tarnów, Stal Mielec i Piotrkowianin Piotrków Trybunalski toczyły ze soba korespondecyjny bój.

Tarnowianie podejmowali u siebie Chrobrego Głogów, przed tym spotkaniem nie groził im spadek - ale porażka mogła zepchnąć ich na miejsce barażowe. Zwycięstwo dawało pewne utrzymanie. Jednak w tym spotkaniu dość szybko stało się pewne, że punkty pojadą do Głogowa. Podopieczni Witalija Nata nie mieli już szans na szóstą lokatę, ale porażka i triumf Sandra SPA Pogoni spychałoby ich na ósme miejsce. Chrobry wygrał i przypieczętował tym samym siódme miejsce.

Stal pojechała w daleką podróż do Szczecina z jasnym celem - wygraną. Początkowo wszystko układało się po myśli zespołu Dawida Nilssona, mielczanie jednak pod koniec spotkania stracili inicjatywę i na prowadzenie wysunęła się Sandra SPA Pogoń. W samej końcówce Arkadiusz Bosy rzucił na 34:33, a o czas poprosił trener Nilsson. Do końca pozostawało 13 sekund, ale nie udało się rzucić bramki. Stal przegrała 33:34 i w ten sposób zajęła ostatnie miejsce w tabeli. Mielczanie nie spełnili sportowego wymogu gry w Superlidze i spadli do 1. ligi

Równocześniej odbywał się mecz w Kwidzynie, Piotrkowianin mógł zarówno spaść z ligi, jak i uniknąć baraży. Pierwsza połowa należała do MMTS-u, który w tym meczu nie grał już o nic, bo był pewny dziewiątego miejsca w tabeli. Pierwsza połowa należała do gospodarzy, ale później - z czasem Piotrkowianin odrobił straty. Piotr Swat na kilkanaście sekund przed końcem zmarnował rzut karny, który dałby jego drużynie prowadzenie. Później o czas poprosił trener Jaszka, ale jego zespół stracił piłke. Z przerwy skorzystał też trener Jurecki. Ostatecznie jednak o losach meczu decydowały karne. Górą byli goście.

Ten wynik i tak oznacza, że Piotrkowianina czekać mogą jeszcze baraże o utrzymanie w Superlidze. Z kolei Stal w teorii powinna spaść. Ale czy na pewno tak się stanie? Decyzję na temat składu PGNiG Superligi władze ligi podejmą do końca czerwca. 

MMTS Kwidzyn - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 25:25 (16:13), po karnych 2:3

Grupa Azoty SPR Tarnów - Chrobry Głogów 24:34 (12:14)

Sandra SPA Pogoń Szczecin - Stal Mielec 34:33 (14:17)