2021-04-07 07:26:56
Ewa Basak

Legenda reprezentacji Norwegii mówi pas! Bjarte Myrhol schodzi z parkietu 

To będą ostatnie miesiące dla reprezentanta Norwegii na parkiecie. - Ze smutkiem będę kończyć karierę, ale wolę skupić się na wszystkich wspaniałych chwilach, które przeżyłem. Bardziej cieszy mnie to, czego doświadczyłem, niż to, że boję się tego, co stracę – mówi Bjarte Myrhol. 

38-latek podjął decyzję o zakończeniu sportowej kariery po obecnym sezonie. Jest jednym z najlepszych obrotowych na świecie i legendą norweskiej piłki ręcznej. - To był bardzo długi i gruntowny proces. Rozważyłem wszystkie scenariusze - zarówno za, jak i przeciw. Długo pisałem pamiętnik. Niestety nie była to dobra lektura pod względem bólu, snu i medycyny. Piłka ręczna była dla mnie wszystkim, ale muszę bardziej dbać o swoje ciało niż teraz – tłumaczy  Bjarte Myrhol

Kontuzje i ból który towarzyszy zawodnikowi każdego dnia były głównymi przyczynami zakończenia kariery. - Niestety, nie ma dnia bez bólu, a ja od dawna źle spałem. Gra w piłkę ręczną na najwyższym poziomie z bólem przebiega dobrze przez krótki czas, ale kiedy trwa tak długo, staje się zarówno demotywująca, jak i trudna - fizycznie i psychicznie. W związku z tym chciałbym bardzo podziękować personelowi medycznemu, który mi pomógł. Pracowali niesamowicie profesjonalnie i zrobili wszystko, abym mógł wrócić na parkiet – przyznaje zawodnik. 
4

W 2011 roku u reprezentanta Norwegii wykryto nowotwór, zawodnik poddał się skutecznemu leczeniu i wrócił do gry. Do końca obecnego Bjarte Myrhol będzie występował w duńskim Skjern Handball i na zakończenie sportowej kariery powalczy z reprezentacją o medal olimpijski. - Moim wymarzonym scenariuszem jest zakończenie sezonu z trofeami ze Skjern i olimpijskiego złota z Norwegią - mam nadzieję, że na trybunach będzie dużo widzów. Ale bez względu na to, jak to będzie, kiedy pomyślę o latach spędzonych w Skjern Handball są to jedne z najbardziej fantastycznych okresów w moim długim życiu w piłce ręcznej – podkreśla Bjarte Myrhol.

- Oczywiście ze smutkiem będę kończyć karierę, ale wolę skupić się na wszystkich wspaniałych chwilach, które przeżyłem. Bardziej cieszy mnie to, czego doświadczyłem, niż to, że boję się tego, co stracę  - dodaje obrotowy. 

- To była wielka przyjemność mieć Bjarte w reprezentacji. Jest solidny zarówno jako gracz, człowiek i kapitan, i kieruje nasza drużyną rok po roku. Od wielu lat jest jednym z najlepszych zawodników liniowych na świecie i mimo, że był lekko mamy nadzieję, że uda mu się pokonać przeszkodę na igrzyskach olimpijskich. Mam pełen szacunek dla decyzji, którą podjął - mówi trener reprezentacji Norwegii, Christian Berge.

źródło: handball.no

Więcej o piłce ręcznej posłuchasz w podcaście Handball Talks PL: