2021-03-02 22:40:23
Piotr Pitas

Zwycięstwa faworytów! Rozegrano zaległe mecze Ligi Mistrzów

We wtorkowy wieczór rozegrano dwa zaległe spotkania w ramach EHF Ligi Mistrzów. Obydwa spotkania miały wyraźnych faworytów.

W pierwszym meczu rozgrywanym o 18:45 Elverum mierzyło się z PSG. Formalnie to Norwegowie byli gospodarzem meczu, ale ze względu na pandemię i trudności w podróżowaniu, spotkanie odbyło się w stolicy Francji. Paryżanie wciąż są w grze o drugie miejsce w grupie. Aby tak się stało, potrzebowali kompletu punktów w dwóch ostatnich meczach oraz potknięcia Łomży Vive Kielce w konfrontacji z Flensburgiem. Podopieczni Raula Gonzaleza wykonali pierwszy krok ku temu. Pokonali ostatnie w grupie Elverum 44:29. PSG było wyraźnym faworytem spotkania i od pierwszego gwizdka chciało jak najszybciej to udowodnić.

Jedynie w pierwszych minutach meczu Elverum utrzymywało kontakt do PSG. Po kilkunastu minutach paryżanie prowadzili już siedmioma bramkami. Świetny mecz rozgrywał przyszły lewoskrzydłowy Łomży Vive Kielce, Dylan Nahi. Do przerwy Francuzi zbudowali bardzo pewne i bezpieczne prowadzenie 19:12.

Druga część spotkania wyglądała podobnie jak pierwsza. Obrona PSG nie pozwalała rzucać graczom Elverum z dogodnej pozycji, w efekcie czego Yann Genty odbijał proste piłki, albo paryska defensywa przejmowała piłkę. W drugiej połowie PSG już kompletnie odjechało rywalom. Paryżanie bezlitośnie kontrowali nieporadnych Norwegów, dnia nie mieli też bramkarze Elverum. Warto zaznaczyć, że najwięcej bramek w meczu rzucił wyżej wspomniany Dylan Nahi. Przyszły zawodnik Łomży Vive Kielce zdobył aż 8 bramek. Bardzo dobre spotkanie rozegrał również Kamil Syprzak. Polak grał twardo w defensywie, a w ataku wszystkie 4 rzuty trafiły do bramki rywala.

W ostatniej kolejce rozgrywanej w czwartek, PSG zagra z Pickiem Szeged. Od tego spotkania oraz wyniku konfrontacji Łomży Vive Kielce z Flensburgiem będzie zależeć ostateczne miejsce paryżan w grupie.

Elverum - PSG 29:44 (12:19)

W drugim wtorkowym spotkaniu THW Kiel podejmowało u siebie Celje. Obrońcy tytułu przed meczem zajmowali dopiero piątą lokatę w grupie z dorobkiem 12 punktów w 12 meczach. Wobec zaległego meczu względem rywali, kilończycy mogą skończyć fazę grupową nawet na trzeciej pozycji. Po dzisiejszym zwycięstwie nad Celje 33:29 podopieczni Filipa Jichy zrównali się punktami z Motorem Zaporoże i Aalborgiem. Patrząc na rywali swoich bezpośrednich konkurentów, THW ma duże szanse na zajęcie trzeciej lokali. Motor w ostatniej kolejce zagra z FC Barceloną, a mający gorszy bilans bezpośrednich spotkań z Kilonią Aalborg zagra z Celje. Samo THW w ostatniej kolejce zagra z ostatnim w tabeli PPD Zagrzeb.

Rywal kilończyków nie grał tak naprawdę o nic poza prestiżem. Już przed meczem wiadomym było, że Celje zajmie na koniec fazy grupowej siódme, przedostatnie miejsce. W żaden sposób nie mogli przegonić szóstego Nantes, nie było również możliwości spadku na ostatnią lokatę. Efekt było dzisiaj widać na parkiecie. Celje niby nie odpuściło tego spotkania, ale nie grało też na 100% swoich możliwości. THW Kiel natomiast chciało jak najszybciej zamknąć mecz. Dobrze grał duet obrotowych Wiencek-Pekeler, pewny na lewym skrzydle był Magnus Landin. Do przerwy kilończycy prowadzili 19:15.

Spotkanie było pod kontrolą, ale THW w przeciwieństwie do PSG, nie zamierzało upokorzyć swoich rywali. Napięty terminarz i trudy rywalizacji w Bundeslidze na pewno miały wpływ na ekonomiczną grę obrońców tytułu. Nie zmienia to faktu, że zwycięstwo nie było zagrożone. Dwa razy w drugiej połowie Celje zmniejszyło dystans do dwóch trafień, ale podopieczni Filipa Jichy błyskawicznie odpowiadali skutecznymi akcjami i powrotnym powiększeniem prowadzenia. Tak wyglądała gra do okolic 55 minuty.

W samej końcówce Celje nagłym zrywem próbowało urwać punkty faworytom. W 57 minucie meczu mieli szansę na bramkę kontaktową przy wyniku 31:29. Gościom nie udało się jednak zdobyć bramki, co podcięło im skrzydła na ostatnie 2 minuty gry. Po bramce Niclasa Ekberga na 33:29 jasnym się stało, że to THW Kiel zwycięży w tym meczu. Kilończycy mogli jeszcze powiększyć prowadzenie, ale efektywna finalizacja wrzutki zakończyła się rzutem w słupek. THW ostatni mecz w grupie zagra w czwartek z PPD Zagrzeb.

THW Kiel - Celje Pivovarna Laśko 33:29 (19:15)