2021-02-28 19:47:42
Maciej Lemański

Bundesliga: THW wygrywa, Lwy tracą punkty

Następca Andiego Schmida w Rhein-Neckar Löwen  - Juri Knorr rzucił wyzwanie swojemu przyszłemu mistrzowi. Kolejne zwycięstwo drużyny Piotra Chrapkowskiego. Mistrzowie  kolejny raz udowadniają swoją wielkość.

W tym meczu na pewno łatwo było wskazać faworyta, ale to „Lisom” z Berlina bardzo zależało na odkupieniu win po poprzednich niepowodzeniach. Nieoczekiwanie to do nich należała inicjatywa w pierwszej części spotkania. Dzięki skupieniu w obronie i dobrej postawie swojego bramkarza – Dejana Milosavljeva schodzili na przerwę z 3-bramkową zaliczką. Po zmianie stron obraz gry uległ znaczącej zmianie. Już po 5-ciu minutach gry na prowadzenie wyszli gospodarze i sukcesywnie ją powiększali. Udowodnili tym samym, że w tym sezonie to do nich należą kluczowe fazy spotkań. Najlepszymi strzelcami u zwycięzców z 6 bramkami na koncie byli Sander Sagosen oraz Niclas Egberg, który wczoraj podpisał nawy kontrakt z THW Kiel obowiązujący do końca przyszłego sezonu. Dla pokonanych 7 bramek rzuciła podpora „Lisów” – Hans Lindberg.

THW Kiel – Füchse Berlin 32:26

Spotkanie to było zapowiadane jako rywalizacja dwóch znakomitych środkowych reprezentujących zupełnie różne pokolenia – 5-cio krotnego MVP ligi Andy Schmida oraz przechodzącego po sezonie do „Lwów” Juri Knorra. Rzucili oni odpowiednio 9 oraz 7 bramek dla swoich drużyn, a ich akcje były wielką ozdobą tego meczu. Jedynie początek spotkania mógł sugerować, że gości może czekać łatwe zwycięstwo, którzy w 6 minucie meczu prowadzili już 0:4. Szybko w garść wziął się zespół z Minden i przez dalszą część widowiska wynik oscylował w okolicach remisu. W ostatniej akcji meczu swoją szansę na zwycięstwo mieli jeszcze gospodarze ale udaną interwencję zaliczył Andreas Palicka, który w całym meczu popisał się aż 14 paradami.

TSV GWD Minden – Rhein-Neckar Löwen 26:26

Bardzo wyrównana pierwsza połowa i pełna dominacja gospodarzy  w drugiej części spotkania. Nie udała się wyprawa do Erlangen, broniącemu się przed spadkiem HSG Nordhorn-Lingen. Sił starczyło im niestety na pierwsze 30 minut, a cała gra posypała w kolejnej odsłonie. Rozgrywający gospodarzy rozbijali raz za razem obronę gości rzutami zza 9-tego metra. Po 8 bramek dla zwycięzców zdobyli Johannes Sellin oraz Christopher Bissel. Dla pokonanych 7 trafień uzyskał Czech – Pavel Mickal.

HC Erlangen – HSG Nordhorn-Lingen 35:29

Bardzo ciekawie zapowiadał się ten mecz. Wielu kibiców zarzuca ostatnio drużynie MT Melsungen, że grają zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Pomimo aż 5-ciu reprezentantów Niemiec w swojej kadrze, ich ostatnie wyniki pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Z kolei zespół z Magdeburga jest ostatnio na fali wznoszącej, a świadczy o tym świetny rezultat jaki osiągnęli oni ostatnio w meczu z mistrzem Niemiec THW Kiel. U gospodarzy widać było walkę i zaangażowanie ale i tym razem zabrakło im trochę do osiągnięcia dobrego rezultatu. Kolejny raz zawiodła ich koncentracja w końcowej fazie spotkania i tym samym goście odjechali na kilka bramek, dzięki czemu mogli cieszyć się z ważnego zwycięstwa. Kolejne wielkie spotkanie w barwach „Gladiatorów” rozegrał Omar Magnusson, zdobywca 9 bramek. Dzięki niemu, drużynie z Magdeburga bardzo szybko udało się załatać dziurę po Albinie Lagergrenie, który nie tak dawno odszedł do Rhein-Neckar Löwen.

MT Melsungen – SC Magdeburg 24:27

Faworytem tego spotkania była drużyna gospodarzy, która miała w tabeli 4 punkty przewagi nad przyjezdnymi. Tak jak do 15 minuty meczu wynik był bardzo wyrównany, tak później zawodnicy Bergischer HC stopniowo budowali coraz większą przewagę. Po 6 bramek dla nich rzucili rozgrywający – Fabian Gutbrod i reprezentant Niemiec David Schmidt. Dla gości 7 trafień dopisał sobie zeszłoroczny król strzelców Bundesligi – Bjarki Mar Elisson.

Bergischer HC – TBV Lemgo Lippe 33:26