Wielkie emocje w ćwierćfinale Pucharu Polski! Zdecydowały rzuty karne

Rzuty karne musiały rozstrzygnąć kto zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski. Ostatecznie Grupa Azoty SPR Tarnów okazała się lepsza od Torus Wybrzeża Gdańsk.

Ćwierćfinałowe spotkanie między Grupa Azoty SPR Tarnów i Torus Wybrzeże Gdańsk zapowiadało się bardzo ciekawie. Te dwie drużyny reprezentują bardzo wyrównany poziom w obecnym sezonie o czym może świadczyć pozycja w tabeli, jak i ich poprzednie bezpośrednie spotkanie. Wtedy zwycięstwo 30:29 wyrwali zawodnicy z Gdańska.

Początek meczu był bardzo nerwowy. Obydwie drużyny popełniały bardzo dużo błędów. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobyli gospodarze dopiero w trzeciej minucie. Przez kolejne minuty mieliśmy festiwal strat i fauli w ataku. Dopiero w szóstej minucie na 1:1 rzucili gdańszczanie. Kolejna akcja gospodarzy zakończyła się pierwszą karą dwuminutową i rzutem karnym. W tym momencie gospodarze zaczęli swoją ucieczkę i prowadzili w 10. minucie już 5:1. Przewaga gospodarzy trwała przez większą część pierwszej połowy przy. W 21. minucie Przy stanie 9:6 tarnowianie złapali karę dwuminutową i już do końca pierwszej połowy nie potrafili zdobyć bramki. Torus Wybrzeże Gdańsk wykorzystywali błędy przeciwnika i na przerwę schodzili z dwubramkowym prowadzeniem 11:9.

Druga połowa rozpoczęła się od dwóch trafień zawodników z Gdańska. Grupa Azoty SPR popełniała zbyt dużo błędów, łącznie do 38. minuty nie wykorzystała aż trzech rzutów karnych. Kolejnym dużym problemem była czerwona kartka, którą dostał Przemysław Mrozowicz po ostrym ataku na rękę przeciwnika. To nie koniec prostych błędów gospodarzy, kolejne dwie minuty zarobili za zbyt wczesny powrót zawodnika z kary. Jednak pomimo tak wielu strat i wykluczeń Tarnowianie odrabiali straty, aż do momentu wyjścia na prowadzenie 19:16. Gdańsk szybko odrobił stratę i w 51. minucie na tablicy wyników widniał remis. Od tego momentu obydwie drużyny wykorzystywały każdą akcje. Gdy w 56. minucie gospodarze otrzymali dwie kary, wydawało się że wynik tego spotkania jest już przesądzony. Jednak Tarnów zagrał niesamowitą końcówkę tego spotkania ratując remis. Doprowadziło to do serii rzutów karnych, w której lepsi okazali się gospodarze 6:5 i to oni awansowali do półfinału Pucharu Polski.

Świetnie w tym meczu spisali się bramkarze obu ekip. Bardzo dobrze pokazał się również tarnowski obrotowy, który gdy tylko dostawał piłkę zdobywał bramkę, lub wywalczał rzut karny. W półfinale Grupę Azoty SPR Tarnów czeka bardzo ciężkie zadanie, gdyż trafią na Łomżę Vive Kielce lub OrlenWisłę Płock.

Grupa Azoty SPR Tarnów - Torus Wybrzeże Gdańsk 24:24 (9:11), karne:6:5

Tweet