Zakończyć udział w MŚ zwycięstwem. Polacy zmierzą się z Niemcami

Podopieczni Patryka Rombla w ostanim meczu drugiej fazy mistrzostw świat zagrają z reprezentacją Niemiec. Czy na zakończenie udziału w turnieju "Biało – czerwoni" będą cieszyć się z wygranej?

Polacy w drugim meczu drugiej rundy mistrzostw świata przegrali z Węgrami 26:30. Porażka oznaczała brak awansu do ćwierćfinału turnieju.Teraz naszą drużynę czeka jeszcze jeden mecz tej fazy turnieju – starcie z Niemcami, którzy także nie awansowali do kolejnego etapu mistrzostw świata. 

- Szkoda pierwszej połowy. Wydawać by się mogło, że zaczęliśmy dobrze, zdobywaliśmy łatwe bramki w ataku. Natomiast po chwili oddajemy zbyt wiele prostych piłek Węgrom, oni bez większego wysiłku robią przewagę i powiększają ją do końca pierwszej połowy. Myślę, że zabrakło nam trochę zimnej krwi w ataku, robiliśmy zbyt dużo prosych błędów, z których Węgrzy rzucali z kontry lub do pustej bramki. W drugiej połowie staraliśmy się jak mogliśmy - każdy kto oglądał widział, że walczyliśmy, nie oddaliśmy tego meczu. Do samego końca walczyliśmy o każdą piłkę, to na duży plus – mówił po spotkaniu Patryk Rombel. 

W meczu z Węgrami zabrakło nam przede wszystkim  skuteczności , gra ofensywna słabo wyglądała i po prostych błędach po naszej stronie rywale budowali przewagę. Niemcy także przekreślili szanse na awans do ćwierćfinału, ale mimo tego że poniedziałkowy mecz będzie miał inną stawkę to na pewno "Biało – czerowni" zrobią wszystko, aby pokonać przeciwnika. 

– Niemcy to bardzo mocny fizycznie zespół z dobrze wyszkolonymi technicznie zawodnikami. Praktycznie każdy z nich potrafi zdobywać bramki, grać jeden na jeden i na tym też opiera się ich taktyka. Będziemy musieli utrzymać ich tempo gry i ciągłą presję jaką tworzą, grając w ataku i do tego pokonać ich bramkarzy. Na pewno będzie to bardzo emocjonujący mecz a my damy z siebie jak zawsze 100 procent i zostawimy dużo serca na boisku! – mówi obrotowy reprezentacji Polski, Maciej Gębala. 

Niemcy na mistrzostwach świata w Egipcie wygrali z Urugwajem 43:14, z Republiką Zielonego Przylądka 10:0 (walkower), przegrali z Węgrami 28:29. W drugiej rundzie turnieju musieli uznać wyższość Hiszpanów 28:32, a w kolejnym meczu pokonali Brazylię 24:31.

- Wielki niedosyt po ostatnim meczu z Węgrami. Popełniliśmy zbyt wiele prostych błędów, które wykorzystali rywale. W drugiej połowie graliśmy lepiej, ale zabrakło nam czasu na odrobienie strat. Motywacja dla nas będzie ogromna i chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Jestem przekonany, że powalczymy z pełnym zaangażowaniem – dodaje na koniec Adam Morawski. 

Polska -  Niemcy, poniedziałek, godz. 20:30

wypowiedzi: Związek Piłki Ręcznej w Polsce