2021-01-16 22:15:43
Wojciech Staniec

MŚ 2021: Szwecja zrobiła swoje, choć do przerwy nie było tak łatwo

Reprezentacja Szwecji wywiązała się z roli faworyta i nie dała szans Chile.

Drużyna "Trzech Koron" była murowanym faworytem do wygrania. I niespodzianki nie było. Trzeba jednak przyznać, że pierwsza część meczu była bardziej wyrównana, bo skończyła się prowadzeniem zespołu z Europy różnicą czterech bramek.

Po przerwie dominacja Szwecji nie podlegała już dyskusji i ostatecznie wygrała 41:26.

Szwedzi byli bardzo skuteczni, aż 85 procent ich rzutów zmieniało się w bramki, z kolei Chile zagrało na 54 procent skuteczności.

Kapitalne spotkanie rozegrał zdobywca dwunastu bramek Lucas Pellas, z kolei w ekipie Chile najwięcej bramek zdobył Erwin Feuchtmann.

Chile - Szwecja 26:41 (16:20)

fot. handballegypt2021.com