Z wielkimi nadziejami na 2021. To będzie rok handballowych emocji

Wszyscy wchodzą w nowy rok z dużymi nadziejami. Sporo będzie się działo też w piłce ręcznej.

Miniony, 2020 rok dał wszystkim mocno w kość. Było dużo niepewności, wszyscy musieliśmy mierzyć się z niewidzialnym wrogiem, który w diametralny sposób zmienił nasze życie. Dotknął on nas we wszystkich aspektach życia. 

To był też inny rok niż wszystkie poprzednie. Także w piłce ręcznej. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem, mistrzostwa Europy, później powrót rozgrywek klubowych. Wszyscy myśleliśmy już o Igrzyskach Olimpijskich, aż nagle w marcu wszystko stanęło. Po pół roku udało się wrócić do rozgrywania meczów. Jesień była trudna, sporo było przekładania spotkań - ale co najważniejsze - sportowe emocje wreszcie nam towarzyszyły.

Wszyscy wchodzą w 2021 roku z ogromnymi nadziejami na to, że to co najgorsze już za nami. Jednego możemy być pewnie - jeżeli dopisze trochę szczęścia, to w 2021 roku czekają nas ogromne handballowe emocje.

Już na początku stycznia czeka nas sporo zaległych meczów eliminacyjnych do Euro 2022, później rozpoczną się mistrzostwa świata w Egipice. Jednak nim dobrze opadną emocje po mundialu, to już będą czekały nas liczne mecze w klubowej piłce ręcznej.

Zaległości będzie nadrabiała PGNiG Superliga, podobnie w Lidze Mistrzów - w lutym mają się odbyć zaległe mecze z jesieni, a do tego dokończone zostaną rozgrywki grupowe. Taka sama sytuacja będzie w Lidze Europejskiej. Tak więc mogą się zdarzyć tygodnie, gdy właściwie codziennie będą mecze!

Później rozpocznie się faza pucharowa europejskich rozgrywek, kolejne mecze w polskich ligach. Kolejny punkt kulminacyjny do maj i czerwiec - wtedy poznamy mistrza Polski w piłce ręcznej, uczestników Final4 i zdobywców Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. Grać będą też reprezentacje.

Liczymy, że w wakacje będziemy emocjonować się przełożonymi z 2020 roku Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio. To będzie prawdziwe święto. Miejmy nadzieję, że wtedy królować będzie tylko sport!

Po wakacjach czeka nas początek kolejnego sezonu i znów będą emocje!

Z wielkimi nadziejami wchodzimy w ten nowy rok, wierząc, że kibice wrócą już na areny sportowe, a jedyne, czym będziemy się emocjonować, to już tylko wyniki meczów, transfery, a nie przekładaniem spotkań, odwoływaniem rozgrywek, czy zakażeniami i kwarantannami w różnych drużynach.