2020-10-03 08:50:00
Ewa Basak

Czas na turniej finałowy Pucharu Polski! Szykują się ogromne emocje w Lublinie

Przed nami turniej finałowy Pucharu Polski! W sobotę czekają nas dwa półfinałowe starcia. Łomża Vive Kielce zagra z Górnikiem Zabrze, a Azoty Puławy zmierzą się z Orlen Wisłą Płock. Emocji na pewno nie zabraknie! 

W weekend rozegrany zostanie zaległy turniej finałowy Pucharu Polski, który z powodu pandemii koronawirusa nie mógł odbyć się w planowanych terminach. Cztery drużyny będą rywalizowały w Lublinie o awans do wielkiego finału i bezpośrednią walkę o trofeum. Kto będzie cieszył się z wygranej w sobotę? 

Na początku zmagań w Hali Globus czeka nas pojedynek medalistów mistrzostw Polski – Łomży Vive Kielce i Górnika Zabrze. Podopieczni Talanta Dujszebajewa praktycznie bez odpoczynku po czwartkowym meczu Ligi Mistrzów z Elverum Handball zagrają półfinałowy mecz z zabrzanami. - Nie możemy tracić koncentracji i musimy grać do końca. Nie będzie nam łatwo, bo po meczu Ligi Mistrzów w czwartek udajemy się bezpośrednio do Lublina.  Ale takie sytuacje mieliśmy już nie raz. Jesteśmy Łomża Vive Kielce, mamy szeroki skład i będziemy walczyć o zwycięstwo. Nikt nie wie, co wydarzy się w drugim z półfinałów. Wisła Płock ma problemy zdrowotne, niedawno mecz w Lidze Europy zagrały Azoty Puławy. Jestem pewny, że te dwa zespoły zagrają na najwyższym poziomie, a ten, który wygra, zasłuży na finał – mówi trener kieleckiego zespołu. 

19 września obie te drużyny zagrały mecz w ramach 2. serii PGNiG Superligi. Wtedy Łomża Vive pewnie pokonała na wyjeździe Górnika 31:24. A jak będzie w sobotę? 

– Przebieg naszego najbliższego spotkania w dużej mierze zależy jednak od nastawienia kielczan i składu, jaki wystawi. Mam nadzieję, że mój zespół podejmie walkę i będzie to ciekawe widowisko, bo to jest główny cel Pucharu Polski. A później mam nadzieję, że bez żadnych przeszkód, będziemy mogli przygotowywać się do bardzo ważnego spotkania z Sandrą Spa Pogoń Szczecin – przyznaje trener Górnika Zabrze, Marcin Lijewski. 

Zabrzanie mają problemy kadrowe, ale na pewno mistrzowie Pollski nie mogą zlekceważyć rywali. W spotkaniu nie zagra Paweł Dudkowski i prawdopodobnie Martin Galia. - Jeżeli chcemy zagrać w finale Pucharu Polski, trzeba się skoncentrować przez całe sześćdziesiąt minut. Chcemy zdobyć puchar, więc nastawiamy się na dwa mocne mecze – zaznacza Mateusz Kornecki.

Łomża Vive Kielce - Górnik Zabrze, sobota godz. 13:30 

Następnie o finał powalczą zawodnicy Azotów Puławy i Orlen Wisły Płock. – Przygotowywaliśmy się najlepiej, na ile w tej sytuacji możemy. Chcemy rywalizować najlepiej jak potrafimy, zawodnikami których mam do dyspozycji. Na boisku będzie siedmiu na siedmiu i musimy walczyć o jak najlepszy wynik. Prawdą jest, że mamy problemy kadrowe na niektórych pozycjach, ale na boisku będziemy walczyć o zwycięstwo – podkreśla Xavier Sabate.

Azoty Puławy we wtorek zagrały z IFK Kristianstad w ramach eliminacji do Ligi Europejskiej. Po zaciętej walce ze zwycięstwa (24:22) i awansu do rozgrywek cieszyła się jednak drużyna ze Szwecji. Pojedynek z Orlen Wisłą Płock zapowiada się arcyciekawie. Czy puławianie będą w stanie pokonać wicemistrzów Polski?

- Orlen Wisła Płock ma jedną z lepszych obron w Superlidze. Niko Mindegia jest ich mózgiem w ataku. O ile Wisła w tym sezonie w ataku prezentuje się dosyć słabo, o tyle Mindegia jest ich motorem napędowym. Płocczanie strasznie męczyli się w trzech pierwszych meczach, żeby zdobywać bramki. Chciałoby się powiedzieć, że kluczowym zawodnikiem w naszej drużynie jest oczywiście Michał Jurecki. Wydaje mi się jednak, ze bramka może być znowu naszym mocnym punktem i we współpracy z obroną bramkarze będą mieli ciekawy procent w bramce. Pierwsze trzy kolejni w Superlidze graliśmy bardzo dobrze zarówno w ataku jak i w obronie, a po dwóch meczach w EHF trochę podupadliśmy i musimy nad tym popracować. Jeśli to poprawimy, to słabych stron już nie będzie, zostaną same mocne – powiedział Dawid Dawydzik.

- Cóż, sytuacja w naszym zespole jest dobrze znana, ale poddawanie się nie leży w naszej naturze. Mamy drużynę wojowników i już nie raz pokazaliśmy wielkiego ducha walki. Mam nadzieję, że te wszystkie problemy wpłyną na nas mobilizująco i awansujemy do finału. Wiemy, że każdy z nas będzie musiał walczyć za dwóch i o każdą piłkę. Chcemy bardzo tych meczów, bo nie po to trenowaliśmy całe lato, aby teraz siedzieć w domach. Tak naprawdę ten sezon zaczyna się dla nas na nowo, bo za chwilę dojdą europejskie puchary i tego grania będzie sporo. Musimy się na ten okres przygotować i każde starcie z rywalami z naszej krajowej czołówki jest dla nas bardzo ważne – podkreśla Adam Morawski.

Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock , sobota, godz. 16

wypowiedzi: kielcehandball.pl, handballzabrze.pl, sprwislaplock.pl, sprwislaplock.pl,.azoty-pulawy.pl


Co wiesz o Pucharze Polski?

Przed nami turniej finałowy Pucharu Polski. W związku z tym postanowiliśmy sprawdzić Waszą wiedzię na temat tych rozgrywek (aktualne na 29 września 2020).


Który. klub ma najwięcej triumfów w Pucharze Polski?

 Orlen Wisła Płock
 Wybrzeże Gdańsk
 Łomża Vive Kielce
 Śląsk Wrocław