Dyrektor Flensburga krytykuje tytuł THW Kiel

Najlepsza liga na świecie, Bundesliga, zakończyła swoje rozgrywki przedwcześnie z powodu epidemii. Mistrzem kraju zostało THW Kiel, a drugie miejsce przypadło SG Flensburgowi-Handewitt. Włodarze tego klubu są jednak niezadowoleni z rozstrzygnięć i krytykują władze ligi za przyznanie tytułu "Zebrom".

Ponieważ nie wszystkie drużyny miały rozegraną taką samą liczbę spotkań, tabelę końcową obliczono na podstawie zasady ilorazu (punkty podzielone przez liczbę spotkań, pomnożone razy 100 i zaokrąglone do jednego miejsca po przecinku).  Różnica między THW Kiel i drugim Flensburgiem była jednak niewielka, a oba zespoły mialy ze sobą rozegrać jeszcze bezpośredni mecz.

- Wystarczyłoby, gdybyśmy ustalili kwalifikacje do europejskich pucharów. W tej chwili nie było zadnej presji, aby wyłaniać mistrza. Dla nas ten sezon po prostu jest niepełny, nawet jeśli uznamy osiągnięcia THW Kiel pod względem sportowym. Tu mogłoby się jeszcze wiele wydarzyć - powiedział cytowany przez "Bild" Dierk Schmäschke, dyrektor zarządzający Flensburga.

Szef klubu przytoczył także decyzje podjęte w lidze kobiet. Tam Borussia Dortmund, która wygrała ligę, nie została oficjalnie uznana mistrzem kraju. - Trudno mi zrozumieć, dlaczego w tym samym sporcie podejmowane są różne decyzje - zaznaczył.

Tweet