Euro 2020: Wyrównana pierwsza połowa. Później Niemcy miały wszystko pod kontrolą

Bez niespodzianki w starciu Niemców i Niderladnów. Co prawda po pierwszej połowie faworyzowane Niemcy prowadziły tylko dwoma bramkami, ale ostatecznie wygrały 35:23.

Niderlandy uważane za jedną ze słabszych drużyn całego Euro nie wystraszyły mistrzów Europy sprzed dwóch lat i szybko wyszły na prowadzenie 2:0. Spotkanie było wyrównane później jeszcze przez kilka minut. W końcu Niemcy zaczęli budować sobie przewagę, a gdy w 13. minucie prowadzili 9:4 o czas poprosił trener rywali.

Już w 16. minucie swój występ w tym spotkaniu zakończył Uwe Gensheimer. Gwiazdor reprezentacji Niemiec przy okazji rzutu karnego uderzył w twarz bramkarza – Barta Ravensbergen. Sędziowie po konsultacji m.in. z Mirosławem Baumem (obserwatorem EHF) zdecydowali się wyciągnąć czerwoną kartkę. Później Niderlandy znów zaczęły odrabiać straty i na pięć minut przed końcem pierwszej połowy przegrywały tylko jedną bramką (11:12). Ostatecznie Niemcy schodzili na przerwę mając dwa trafienia przewagi.

Po przerwie przez jakiś czas spotkanie było jeszcze wyrównane, w końcu jednak zaczęła rosnąć przewaga Niemców, którzy w 51. minucie wygrywali już różnicą dziesięciu bramek. Do końca spotkania nasi zachodni sąsiedzi utrzymywali przewagę i zasłużenie wygrali.

Iso Sluijters  z NMC Górnika Zabrze grał 25 minut i rzucił jedną bramkę. Golkiper PGE VIVE – Andreas Wolff w ciągu 46 minut obronił 41% rzutów rywali, rzucił też jedną bramkę.

Niemcy - Niderlandy 34:23 (15:13)

Niemcy: Wolff 1, Bitter - Gensheimer 2, Wiencek 3, Reichmann 3, Pekeler 1, Weber 1, Michalczik, Hafner 5, Kuhn 4, Bohm 2, Kohlbacher 5, Kastening 3, Schmidt 2, Zieker 2, Drux

Niderlandy: Ravensbergen, Eijlers - Leenders 2, Sluijters 1, L. Steins 6, Benghanen 1, Schagen 1, I. Steins 1, Schoenaker, Versteijnen, Smits 7, Adams, Boumhouwer 2, Jerry 1, Baijens 1, Remer