2019-12-04 08:24:39
Ewa Basak

II liga gr. 2: Podsumowanie 9. kolejki 

W weekend rozegrano 9. kolejkę II ligi w grupie drugiej. Które drużyny mogły cieszyć się ze zwycięstwa? 

W tej serii rozgrywek z kompletu punktów mogli cieszyć się zawodnicy MKS-u Brodnica, którzy rozbili we własnej hali zespół z Bydgoszczy. Początek pierwszej połowy był wyrównany, ale potem inicjatywę na parkiecie przejęli gospodarze. Po trzydziestu minutach zbudowali przewagę w postaci sześciu oczek. Zawodnicy KU AZS mieli coraz większe problemy z przebiciem się przez defensywę rywali, którzy systematycznie powiększali swoje prowadzenie. Ostatecznie MKS Brodnica wygrała 40:28 i aktualnie zajmuje drugie miejsce w tabeli. 

Kibice ITS-u Jeziorak Iława w końcu doczekali się pierwszego zwycięstwa w tym sezonie rozgrywek. Pierwsza część meczu była bardzo zacięta i zakończyła się wynikiem (10:10). Po zmianie stron gra nadal była wyrównana, ale bramkarz gości Grzegorz Dudek znalazł sposób na gospodarzy i dzięki jego interwencjom ITS zbudował przewagę. NLO SMS ZPRP Kwidzyn w drugiej połowie zdobył tylko sześć bramek i musiał uznać wyższość drużyny z Iławy. - Początek meczu był bardzo dobry w naszym wykonaniu, w pewnym momencie prowadziliśmy już 5:9. Później jednak mieliśmy przestój, co wykorzystała młoda drużyna z Kwidzyna W drugiej połowie znowu gra toczyła się pod nasze dyktando. Graliśmy konsekwentnie, bez niepotrzebnych kombinacji. Robiliśmy po prostu swoje i zasłużenie wygraliśmy ten mecz – powiedział po spotkaniu  Karol Adamowicz, trener Jezioraka.

UKS Hagard Strzałkowo zmierzył się z KPR-em BLEJKAN Gryfino. Bardzo dobrze spotkanie rozpoczęli goście, który wyszli na prowadzenie 5:1. Gospodarze nie zamierzali się poddawać i odrabiali straty, a do szatni schodzili, przegrywając różnicą tylko dwóch trafień. W drugiej części na parkiecie dominowali już tylko zawodnicy KPR-u, którzy pewnie pokonali UKS 34:24. - Dobry mecz, tak jestem dumny z gry całego zespołu w tym spotkaniu, a na szczególne wyróżnienie zasłużył Rafał Lasko, który w ostatnich dwóch meczach miał lekki spadek formy, ale na hali w Strzałkowie widziałem Rafała takiego jakiego lubię najbardziej. W tym meczu zabrakło nam Kamila Prokopczyka, na jego pozycji postawiliśmy młodego Mateusz Jurkiewicz, który pokazał się z bardzo dobrej strony i dzielnie zastąpił swojego starszego kolegę na trudnej pozycji lewego rozegrania. W drugiej połowie na ostatnie 10 minut trener wpuścił wszystkich zawodników z ławki, bardzo fajne wejście w mecz miał Przemysław Łobos i zanotował dwie bramki. W końcu swoją pierwszą premierową bramkę w tym sezonie zdobył nasz zawodnik z Wysp Brytyjskich - Artur Matwis, który również miał bardzo dobre wejście w mecz, grał solidnie w obronie. Ogólnie jestem zadowolony z całego zespołu, grał każdy zawodnik i każdy do domu wraca z minimum jednym trafieniem  – powiedział po meczu wiceprezes klubu, Andrzej Kejs.

KS Szczypiorniak Olsztyn pokonał na wyjeździe MKS Handball Czersk różnicą dziewięciu bramek. A jak ocenia ten mecz trener zespołu z Olsztyna, Daniel Żółtak? - Początek spotkania z Handballem był bardzo dobry w naszym wykonaniu, zwłaszcza jeśli chodzi o grę w obronie. Stąd też czterobramkowa przewaga, z którą schodziliśmy na przerwę. Na początku drugiej połowy złapaliśmy trzy kary, wykorzystali to nasi przeciwnicy, którzy nawet doprowadzili do remisu 15:15. Później jednak, gdy obie drużyny grały już w pełnych składach, zaczęliśmy kontrolować boiskową sytuację i pewnie wygraliśmy. To był dobry mecz naszego zespołu. 

Sambor Latocha Agropom Tczew zdecydowanie wygrał z AZS-em UMK Toruń (37:30), który musiał przyjechał do Tczewa tylko w dziewięciu zawodników. Osłabiony zespół gości postawił się tylko w pierwszj części meczu, po której przegrywał 17:19. W drugiej połowie zawodnikom AzZS-u nie wystarczyło sił i górą byli gospodarze. 

Wyniki:

MKS Handball Czersk - KS Szczypiorniak Olsztyn 22:31 (10:14)    

NLO SMS ZPRP Kwidzyn - ITS Jeziorak Iława 16:20 (10:10)

MKS Brodnica - KU AZS UKW Bydgoszcz 40:28 (19:13)

UKS Hagard Strzałkowo - KPR Gryfino  24:34  (12:14)

Sambor Latocha Agropom Tczew -  AZS UMK Toruń 37:30 (19 :17)

wypowiedzi: KPR BLEJKAN Gryfino, ilawa.wm.pl